wtorek, 4 grudnia 2018

Agata:

Moimi sukcesami w tym roku szkolnym jest poprawnie ocen bo te które miałam na koniec tamtego roku nie były zbyt powalające. Zaczęłam uczyć się języka hiszpańskiego. Zaczęłam regularnie ćwiczyć na wybrane partie ciała i zdrowo się odżywiać. Przeczytałam także wszystkie lektury szkolne które były dotychczas co jest niepodobne do mnie. Gratuluję, ale pamiętaj,że w życiu ważne jest również terminowa realizacja zadań!

Kamila:

Każdy z nas dąży do osiągnięcia sukcesów. Dążenie do tego objawia się ciężką pracą. Do mojego sukcesu mogę zaliczyć to, że stałam się odważniejsza. Nie boję się nowych wyzwań, które stawia przede mną każdy dzień. Łatwiej mi podejmować trudne decyzje. Nie przerażają mnie drobnostki. Jestem z siebie dumna. Na pewno bardzo przyczynili się do tego moi najbliżsi, którym jestem za to wdzięczna. Gratulacje dla Ciebie i Twoich najbliższych! Powodzenia w dalszym pokonywaniu trudności!

Karol:

Od września tego roku : -Poprawiłem wos z niskiej oceny - pomogło mi to zrozumieć politykę -Nie spóźniłem się ani razu - pokazało to mi, że mogę być punktualny -Przeszedłem do drugiego etapu z konkursu kuratoryjnego z biologii i matematyki - poszerzyłem wiedzę z biologii i matematyki -Przyniosłem makulaturę - dzięki temu pozbyłem się wielu niepotrzebnych rzeczy z pokoju -Byłem w delegacji - jestem bardziej patriotyczny -Ćwiczyłem na basenie - mam jakąkolwiek formę -Wypożyczyłem książkę - przeczytałem książkę -Przeczytałem lekturę - pozwoliło mi to dostać dobrą ocenę -Napisałem to o 21 w piątek - pokazało mi to, że muszę sobie gdzieś takie rzeczy zapisywać Brawo! Dużo sukcesów i dostrzegasz ich efekty! Powodzenia w rozwijaniu zdolności! Kolejnych wielu sukcesów!

Bartek:

Od września 2018 roku osiągnąłem bardzo dużo sukcesów. Były to osiągnięcia zarówno w sporcie jak i w szkole. Zajmowałem miejsca w pierwszej trójce w tenisie ziemnym. Każde takie świetne miejsce dodaje mi motywacji oraz wielkiej satysfakcji. To jest ten sport, który w przyszłości chcę profesjonalnie uprawiać. Jeśli chodzi o szkołę, to z każdego przedmiotu wychodzi mi minimum 5. Zostałem laureatem 2 konkursów literackich oraz finalistą konkursu kuratoryjnego z języka polskiego. Mimo tych wszystkich osiągnięć z tych wszystkich dziedzin, nie uważam się za gwiazdą, ponieważ ciężką pracą, ambicją, dojdę daleko, a nie mogę zatrzymać się w pół drogi i "gwiazdorzyć". Jest kilka/kilkanaście osób, które mi zazdroszczą, ale są to osoby, co interesuje ich życie innych, sami nie osiągają sukcesów. Takimi osobami nie zawracam sobie głowy, jestem z tymi, co mnie wspierają i robię swoje. Wielkie gratulacje! To ogromne sukcesy! Wierzę, że jeszcze dużo pierwszych miejsc przed Tobą! Powodzenia w realizacji marzeń i doskonalenia w dziedzinach naukowych i sportowych!

Oliwka:

W ostatniej, trzeciej klasie gimnazjum nie osiągnęłam zbyt wielu sukcesów. Wzięłam udział w konkursie z biologii, niestety nie zajęłam żadnego miejsca. Zrozumiałam ze powinnam więcej się uczyć. Staram się otrzymywać jak najlepsze oceny. Nie zawsze to się udaje. Dotarło do mnie żebym przyłożyła się do nauki. Mam nadzieje ze trafie do dobrego liceum. Ktoś powiedział: "chcieć to móc" - więc wszystko jeszcze przed Tobą. Dasz radę jeśli tylko tak postanowisz! Powodzenia w realizacji planów!

Patrycja:

Od września osiągnęłam wiele sukcesów. Jednym z nich jest to że jestem bardziej pomocna stałam się bardziej dojrzalsza.Staram się pomagać innym w różny sposób. Jestem bardziej uczulona na cierpienie np. zwierząt. Szkoła wiele mnie nauczyła np.tego że nie warto się przejmować opinią innych. Brawo!To wspaniale, że dostrzegasz własną drogę przemiany! Życzę powodzenia w dalszym samodoskonaleniu, sukcesów w szkole i w każdej dziedzinie życia!

N:

Od września 2018 roku osiągnęłam bardzo dużo, ale największy sukces osiągnęłam w zajęciach poza szkolnych. Od 2 lat uczęszczam na zajęcia tańca Street dance. Uwielbiam tą atmosferę i jest to dla mnie największą pasją od kilkunastu lat. Jestem z siebie bardzo dumna po przez tak krótki czas osiągnęłam naprawdę sporo. Udało mi się pokonać lęk przed występami nawet przy małej widowni, dlatego recytacja wiersza na polski nie sprawia mi trudności. Przez chodzenie na te zajęcia moje życie stało się ciekawsze, bo po przyjść że szkoły uczy się i Od razu lecę robić to co kocham. Pokazały mi, że nie warto tak bardzo przejmować się opinią innych ludzi. Brawo! Warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. Powodzenia!

Daria:

Największym sukcesem jaki udało mi się osiągnąć w tym roku jest wygrana na zawodach. Od ponad pół roku nie zajęłam żadnego wysokiego miejsca. Po każdej przegranej walce traciłam nadzieję i chęć dalszego trenowania. Jednak wiedziałam, że aby wygrać trzeba trenować. Nie poddawałam się. 17 listopada pojechałam na zawody i udało mi się wygrać. To był mój największy sukces, ponieważ dzięki tej wygranej uwierzyłam w siebie. Brawo! Twoje sukcesy przynoszą sławę nie tylko Tobie, ale także naszej szkole, naszemu miastu i naszej Ojczyźnie! Życzę CI dalszych sukcesów sportowych i oczywiście naukowych! Powodzenia!

Magda:

Te miesiące zleciały mi bardzo szybko lecz przez ten okres czasu udało mi się osiągnąć wiele sukcesów . Brałam udział w konkursach szkolnych , jak i poza nią. W listopadzie grałam w turnieju siatkówki , gdzie nasza drużyna zajęła 1 miejsce . Nauczyłam się również wielu rzeczy potrzebnych do dalszego funkcjonowania m.in. na doradztwie zawodowym. Przeczytałam całe "Dzieje Apostolskie " w zaledwie 2 tygodnie , był to dla mnie ogromny wyczyn . Mimo , iż codziennie mamy bardzo dużo kartkówek i sprawdzianów to całkiem dobrze idzie mi z nauką Gratuluję wspaniałych sukcesów. Powodzenia w dalszym zdobywaniu kolejnych laurów!

sobota, 1 grudnia 2018

Weronika:

Od początku roku szkolnego udało mi się osiągnąć kilka sukcesów. Pierwszym z nich jest pogodzenie nauki z zajęciami pozalekcyjnymi. Mimo, że mamy bardzo dużo kartkówek i sprawdzianów, staram się wygospodarować czas na odpowiednie przygotowania do każdej pracy. Dzięki temu otrzymuję dobre oceny. Kolejnym osiągnięciem jest zakwalifikowanie się do drugiego etapu w kilku konkursach kuratoryjnych. Przed każdym z nich poświeciłam sporo czasu na naukę, co opłaciło się. Niedawno napisałam kolejny etap konkursów i z niecierpliwością czekam na wyniki. Ostatnim sukcesem jest to, że staram się nie odkładać rzeczy na ostatnią chwilę. Od razu jak wracam do domu zabieram się za lekcje, dzięki czemu mam więcej czasu dla siebie. Niestety, nie zawsze się to udaje, ale mam nadzieję, że z czasem wypracuję taki nawyk.

Magda:

Ciężko jest myśleć o sukcesach w tym roku. Szczególnie kiedy mam tak dużo nauki i kiedy częściej zdarzają mi się porażki. Jednak uważam, że coś udało mi się osiągnąć. W końcu nauczyłam się pisać rozprawkę. Była to od zawsze moja słaba strona, przeszkoda, której nie mogłam pokonać. A przecież wszyscy wiemy, że taka forma wypowiedzi mogłaby się zdarzyć na egzaminie. Więc postanowiłam, że muszę się naprawdę do tego przyłożyć i udało mi się. Po drugie, zaczęłam czytać książki inne niż lektury wymagane w szkole. Może dzięki temu pogłębię swoją wiedzę na inne tematy. I w końcu postanowiłam, że maksymalnie, jak tylko będę mogła zmobilizuję się i będę powtarzać materiał z gimnazjum. Mam nadzieję, że moje starania nie pójdą na marne. Brawo! Twoje sukcesy są ewidentne! Efekty również będą wspaniałe! Powodzenia w dalszym samokształceniu i pokonywaniu przeciwności!

Julka:

W tym roku razem z moimi rówieśnikami rozpoczęłam naukę w trzeciej klasie gimnazjum. Już od pierwszych dni nauki w tej szkole starsi znajomi powtarzali mi: „W trzeciej klasie nie dasz sobie rady. Jest strasznie dużo nauki.” I poniekąd mieli rację. Pierwszego tygodnia zostaliśmy przywitani sprawdzianem z biologii, kartkówką z polskiego oraz niemieckiego. Później ilość testów i innych kartkówek tylko się namnażała. Myśląc, że to tylko taka rozgrzewka, a niedługo czeka nas wyczekiwany odpoczynek, byliśmy w błędzie. Zdążyliśmy już przywyknąć do tego, że niestety, trzeba poświęcić więcej czasu na naukę. Nie ważne, jak bardzo nam się nie chce i jak bardzo nie chcielibyśmy tego robić, ucieczka przed tym obowiązkiem jest niemożliwa. W kwietniu czekają nas egzaminy. Najbardziej stresujące wydarzenie w ciągu tych ostatnich trzech lat. Wszyscy, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele chcą, abyśmy byli jak najlepiej na nie przygotowani, aby nasze wyniki były tak wysokie jak tylko nas na to stać i żebyśmy nie mieli problemu z dostaniem się do naszych wymarzonych szkół ponadgimnazjalnych. Właśnie dlatego już od września wszyscy ciężko pracujemy, staramy osiągać jak najlepsze wyniki w nauce i powtarzamy materiał z przeszłych lat. Robimy wszystko, aby zadowolić naszych rodziców i nauczycieli, a przede wszystkim nas samych, abyśmy mieli świadomość, że dajemy z siebie wszystko i jeszcze więcej. Skutkiem naszej ciężkiej pracy są liczne sukcesy, które osiągamy. Te mniejsze i te bardzo duże, wszystkie są tak samo ważne. Gdy cofam się pamięcią do minionych miesięcy, nie przychodzi mi do głowy nic innego, oprócz zdobywania dobrych wyników w nauce. Każda pozytywna ocena z niesamowicie trudnego sprawdzianu, niezapowiedzianej kartkówki bądź odpowiedzi ustnej daje mi ogromną motywację do dalszej nauki. Oczywiście zdążają mi się różne potknięcia, jak zawsze. Nie jesteśmy w stanie robić wszystkiego perfekcyjnie, tak jak oczekują od nas tego inni. My sami również nie możemy wymagać od siebie za dużo, ponieważ nasz niewielki feler może okazać się dla nas ogromną porażką. A nie możemy się załamywać, ponieważ raz czy dwa coś nam nie wyszło. Powinno nas to tylko zmotywować do tego, aby następnym razem bardziej się postarać, żeby nie popełnić znowu tego samego błędu. Wydaje mi się, że to wszystko odcisnęło się na moim dotychczasowym postrzeganiu szkoły i nauki w mojej wykreowanej rzeczywistości. Nie poddaję się już tak łatwo jak kiedyś, nie załamuję się i nie płaczę, kiedy coś pójdzie mi nie tak, jak powinno. Jestem dumna ze wszystkiego, co udaje mi się osiągnąć, ponieważ wiem, że nawet jeżeli coś nie poszło zgodnie z moimi oczekiwaniami, to zrobiłam wszystko, na co mnie było stać. A każda gafa daje mi tylko motywację do dalszej pracy i starania się być jeszcze lepszą. Brawo! Wnikliwa analiza i super wnioski! Wspaniałe sukcesy! Wierzę, że koniec roku będzie dla Ciebie wielką nagrodą za wytężoną, systematyczną pracę! Masz racje niepowodzenia mają nas motywować i "napędzać" do dalszej wytrwałej pracy - dzięki temu stajemy się silniejsi! Powodzenia w konsekwentnym dążeniu do celu!

Zuzia:

Gdy dowiedziałam się, że mam napisać o moich tegorocznych sukcesach myślałam, że zrezygnuje z tej pracy. Na szczęście myliłam się. Od czterech lat tańczę. Niestety ostatnio jakoś mi nie szło. W szkole mam dużo sprawdzianów i to nimi miałam zaprzątniętą głowę. Kilka dni temu, gdy zaczęłam wymyślać choreografię i znowu poczułam jak się na prawdę tańczy! Od tego czasu na każdych zajęciach tanecznych daje z siebie 100%. Dla innych to może nawet nie jest osiągnięcie, ale dla mnie jest to czymś bardzo ważnym. Wierzę, że masz jeszcze wiele drobnych i dużych sukcesów. Cieszę się, że dostrzegasz że Twoja praca i zaangażowanie dają efekty! Powodzenia w dalszym spełnianiu marzeń i rozwijania pasji!

Karolina:

W tym roku zdobyłam kilka osiągnięć. Pierwszym z nich było pomaganie siostrze w pracach domowych oraz nauce. Drugie nie było wielkie, ale znaczące, bo udało mi się wiele osiągnąć z przedmiotu, na którym mi naprawdę zależy. Zaczęłam również kolegować się z resztą klasy, z którą nie miałam wcześniej dobrego kontaktu. Innym ważnym osiągnięciem było zaczęcie nauki gry na gitarze. Moim zdaniem, mimo tak krótkiego czasu udało mi się osiągnąć naprawdę wiele. Brawo! Też uważam, że osiągnęłaś bardzo wiele, ale wierzę, że możesz jeszcze więcej. Powodzenia w rozwijaniu pasji muzycznych! Powodzenia w budowaniu relacji koleżeńskich! Powodzenia w życiu!

Emilka:

Jednym z moich sukcesów, które osiągnęłam od września 2018 było zakwalifikowanie się do drugiego etapu konkursu kuratoryjnego z biologii. Dużo się do niego przygotowywałam. Mój wysiłek się opłacił. Test udało mi się napisać na maksymalną ilość punktów. Byłam bardzo szczęśliwa. Właśnie napisałam drugi etap konkursu. Z niecierpliwością czekam na jego wyniki. Ta sytuacja pokazała mi, że jeżeli bardzo czegoś chcemy i pracujemy na swój sukces możemy osiągnąć wszystko Brawo!!Super!! Wspaniały sukces i "wiedza", że jeżeli czegoś bardzo pragniemy i pracujemy nad tym - to sukces jest murowany. Powodzenia w kolejnych etapach sprawdzania wiedzy i umiejętności!

Michał:

Od września było parę sukcesów jakie osiągnąłem. Jednym z nich jest wygranie konkursu z historii. Jednak można powiedzieć, że to nie tylko moja wygrana a całej klasy. Kolejnym osiągnięciem było otrzymanie 6 z polskiego chociaż musiałem się dożo uczyć. Oczywiście było również wiele innych dobrych ocen. Rodzice po wywiadowce byli zadowolona co również można uznać za sukces. Jestem zadowolony z moich sukcesów choć były to głównie oceny. Myślę, że Bóg mnie wspiera i dzięki niemu osiągnąłem te sukcesy. Brawo! Sukcesy szkolne przyczyniają się do spełnienia marzeń, osiągnięcia życiowych celów - to dobrze, że je dostrzegasz, że na nie pracujesz. Powodzenia w dalszej "walce" o dobrą przyszłość!

Magda:

Moim największym sukcesem od września 2018 roku było poprawienie moich ocen z biologii. Jestem typem przeciętnej uczennicy, więc moimi ocenami są głównie trójki i czwórki, czasem wpadnie mi jakaś piątka. W zeszłym roku obiecałam sobie, że będę miała same piątki z biologii i jak dotąd udaje mi się dotrzymać słowa. Ostatnio również częściej oddaję się mojemu hobby — rysowaniu. W trzeciej klasie gimnazjum ciężko znaleźć chwilę wolnego, szczególnie kiedy ma się dużo zajęć pozalekcyjnych. Mimo to staram się częściej pracować nad moim stylem rysunku. Zachowanie zdrowej formy to bardzo ważna rzecz. Od września zdążyłam zmienić dietę na zdrowszą i pozbawioną przetworzonego jedzenia. Próbuję również częściej ćwiczyć, aby wypracować smukłą sylwetkę przed balem gimnazjalnym. Moje sukcesy napełniają mnie pozytywną energią. Postaram się, żeby było ich jeszcze więcej w najbliższym czasie. Brawo! Trwasz w swoich postanowieniach i realizujesz je! Sama dostrzegasz korzyści swojej wytężonej pracy. To super sukcesy! Wierzę, że koniec roku szkolnego będzie dla Ciebie nagrodą za sumienną pracę. Powodzenia!

Ania:

Ten rok zaczął się bardzo ciężko. Od początku roku nauczyciele straszą nas egzaminem gimnazjalnym. Ciągle piszemy kartkówki powtórzeniowe, które przygotowują nas do osiągnięcia jak najwyższych wyników egzaminu. Sukcesem, który udało mi się osiągnąć od września tego roku jest to, że oceny ze sprawdzianów i kartkówek widocznie się polepszyły. Zaczęłam przykładać się do nauki. Nauczyciele zaczęli mnie doceniać. Rodzice są ze mnie bardzo dumni. Jestem z tego bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że uda mi się to kontynuować w drugim półroczu. Brawo! Wspaniałe osiągnięcia! Twoja wytężona praca przynosi świetne efekty! Życzę dalszej konsekwencji w działaniach!

Karolina:

Pierwsze półrocze jest naprawdę ciężkie. Moim sukcesem w nim było na pewno zdobycie wielu dobrych ocen. Zwłaszcza przy dużej ilości nauki. Kolejnym sukcesem było przejście dwudziestu kilku różańców. Było to ciężkie ze względu na życie prywatne oraz szkołę. Zaczęłam regularnie rysować. Jestem z tego dumna. Mam nadzieję, że zdołam wszystko przeciągnąć na drugie półrocze. Brawo! Wspaniałe sukcesy! To świetnie, że je dostrzegasz i widzisz jakie są ich efekty. Wierzę, że koniec roku szkolnego będziesz dumna z pracy nad sobą!

Karolina:

Od września tego roku udało mi się pokonać moją największą trudność czyli lenistwo. Zaczęłam się regularnie uczyć co przynosi efekty. Moje oceny znacznie się poprawiły, łatwiej przychodzi mi pisanie sprawdzianów czy kartkówek. Kolejnym sukcesem jest pewność siebie, której wcześniej nie miałam. Pozwala mi ona na rozwój samej sobie, gdyż nie boję się już opinii innych. Mam nadzieję, że to nie koniec moich sukcesów i ich grono będzie się powiększać. Jestem pewna, że przed Tobą jeszcze wiele, wspaniałych sukcesów, małych i wielkich, w każdej dziedzinie życia! Powodzenia!

Julka:

Udało mi się razem z moją grupą na historii zająć 1 miejsce i dzięki temu mam lepsze oceny z historii. Dostałam 6 z niemieckiego co polepszyło mi oceny. Dostałam 5 z religii co pomoże zdać mi lepiej testy z bierzmowania. Pomogłam starszej pani w niesieniu zakupów dzięki temu, kiedy ją mijam zawsze się do mnie uśmiecha. Pomagam mamie w domu, ponieważ teraz musi dłużej pracować, więc cały czas mówi o tym jak bardzo jest ze mnie dumna. Poznałam historie szarych szeregów dzięki czemu zmieniłam swoje zdanie dotyczące II wojny światowej. Gratulacje! Masz sukcesy w wielu "dziedzinach" - to dobrze, że je dostrzegasz! Powodzenia!

Oliwia:

Moim największym sukcesem było to że wygrałam 9 bitw taneczny dostałam się do grupy turniejowej byłam na obozie dzięki któremu bardziej się rozwinęłam i poprawiłam oceny. Zrozumiałam również rzecz której nie mogłam pojąć przez długi czas ,przestałam dawać się oszukiwać i patrze na wszystko z innej perspektywy. udało mi się również spełnić parę postanowień. Mam nadzieje ze to nie za mało ☺️

To bardzo dużo, a najważniejsze że potrafisz sama spojrzeć na swoje życie z pewnej perspektywy. Powodzenia!

Weronika:

Od września odniosłam mało sukcesów ale to zawsze coś 😃 Regularnie odrabiam pracę domową i nie odkładam jej na inny dzień a wcześniej tak nie robiłam. Do regularnej nauki motywacji na razie nie mam ale dostaje całkiem dobre oceny (jak na mnie) z kartkówek. Od kilku lat tańczę ale dopiero rok temu znalazłam dla siebie odpowiednią szkołę tańca. Teraz zaczynam drugi rok nauki tam i idzie mi całkiem dobrze, jestem nadal w grupie turniejowej czyli tej zaawansowanej i staram się ciągle iść w górę. Dostałam ostatnio dużą pochwałę od mojego trenera a to dało mi siłę do dalszej pracy. Nie wiem czy to co teraz napiszę można nazwać sukcesem no ale ja traktuję tą cechę charakteru jako zaletę. Chodzi o wrażliwość, stałam się bardziej wrażliwa i wydaje mi się, że to mi może pomóc w byciu milszym dla innych.

Gratuluję i życzę Ci wytrwałości w spełnianiu swoich marzeń i dążenia do celu.

H.

Od początku roku szkolnego udało mi się określić jaką prace chcę podjąć po ukończeniu edukacji. Dzięki temu wiem jakie umiejętności będą mi potrzebne do wykonywania tego zawodu. Pozwoliło mi to skupić się na zdobywaniu dodatkowej wiedzy w tym zakresie. W szkole staram się jak najwięcej nauczyć się z tych przedmiotów. Ta decyzja pomoże mi na wybranie szkoły ponadgimnazjalnej. Na razie nie myślę o studiach. Teraz dla wszystkich najważniejsze jest aby dobrze napisać egzaminy. Określenie mojego przyszłego zawodu bardzo mi pomogło. Zachęciło mnie do uzyskiwania jak najlepszych ocen.

Dawid:

Moim największym sukcesem w wrześniu była piątka z geografii. Dostałem ją za pracę na lekcji. Nie obyło się także bez czwórki z niemieckiego. Niestety nie pamiętam z czego ją dostałem. W październiku przeszedłem pozytywnie egzamin sprawdzający w kościele. W tym miesiącu dostałem również nie najgorszą ocenę z fizyki. Bodajże była to czwórka. W listopadzie udało mi się jak najlepiej zakończyć sezon motocyklowy. Byłem również szczęśliwy kiedy dostałem czwórkę z opowiadania na języku polskim. Mam nadzieję, że kolejne miesiące będą jeszcze lepsze od tych które już minęły.

poniedziałek, 26 listopada 2018

Weronika

Mój największy sukces w tym roku. Długo się nad tym zastanawiałam, ale z całą pewnością mogę jako sukces uznać to, że zaczęłam się regularnie uczyć. Przez ostatnie kilka lat miałam problem z tym, aby siąść do książek i poświęcić chociaż tą godzinę na naukę. Zazwyczaj kończyło się na odrobieniu prac domowych. I to było tylko. Po tym książki po prostu zamykałam i chowałam do plecaka. W tym roku udaje mi się prawie codziennie siąść do ważnych dla mnie przedmiotów. W tym roku czeka na mnie ważny wybór - wybór nowej szkoły. Więc wzięłam się do roboty i uczę się zwłaszcza tych przedmiotów, na których będzie mi zależało przy rekrutacji do liceum.

Gratulujemy i życzymy wytrwałości w spełnianiu własnych celów. To super sukces! Powodzenia przy rekrutacji!

środa, 21 listopada 2018

M

Od września miałem kilka osiągnięć. Po pierwsze w końcu poprawiłem się z geografii. Po drugie pomagałem przy remoncie sali. Czasami wyrzucam śmieci i zamiatam w pokoju. Pomagałem bratu w nauce języka angielskiego. Dostałem 6 ze sprawdzianu z chemii. Zacząłem wstawać o 6:30. Oraz napisałem tą pracę.

Kamil

Od września tego roku osiągnąłem dwa sukcesy. Pierwszy to pokonanie lenistwa. Od pierwszych tygodni nowego roku szkolnego uczyłem się systematycznie. Drugi sukces to 5 z fizyki. Uczyłem się do sprawdzianu dwa dni i dostałem ocenę, na którą zapracowałem. Mam nadzieję, że zdobędę jeszcze kilka sukcesów do końca roku.

Dominika napisała:

Od września 2018 r. udało mi się osiągnąć kilka, jak dla mnie, sporych sukcesów. Jednym z nich będzie to, że udało mi się przechodzić wszystkie różańce w październiku. Innym będzie to, że poprawiłam swoje oceny w szkole. Na pewno są lepsze niż w zeszłym roku. Te, które najbardziej na mnie wpłynęły to np. te które osiągnęłam dzięki własnej ingerencji w nie. Między innymi to, że przestałam się tak kłócić z moim bratem. Było naprawdę ciężko, ale nie poddałam się i dało to skutki. Teraz jest naprawdę dobrze. Mam nadzieję, że do końca roku szkolnego i jeszcze dalej będzie tylko lepiej i będę miała więcej tych osiągnięć.
Gratulujemy i życzymy wytrwałości oraz wielu kolejnych sukcesów w domu i szkole! Powodzenia!

Nasze sukcesy - zaczynamy nowy cykl! Podziel się z nami swoimi sukcesami.

poniedziałek, 26 marca 2018

A>:

Jaką trudność udało mi się pokonać? Trudne pytanie. Myślę że moją trudnością był stres przed wystąpieniem w apelach. Na szczęście udało mi się go pokonać. Po jakimś czasie po prostu znikał. Jest oczywiście wiele trudności jakie pokonałem. Stres jednak był najcięższą trudnością. Niestety stres przed publicznymi występami dopada wielu ludzi! Brawo, że sobie z nim radzisz!!! Powodzenia i wielu kolejnych udanych publicznych występów!

Weronika:

Moim największym sukcesem w 1 półroczu było polubienia J. Polskiego. Wcześniej brakowało mi motywacji do nauki tego języka. Nie rozumiałam polskiego dlatego miałam słabe oceny. Po doradztwie zawodowym zrozumiałam że chce iść na prawo. Od tamtego czasu stwierdziłam że muszę zacząć się uczyć. Uczyłam się i dostawałam dobre oceny i polubiłam polski. Dokonałaś wspaniałego odkrycia i udało Ci się pokona,c niechęć do nauki j. polskiego!!! Brawo!! Życzymy wspaniałych ocen na świadectwie!

Agata:

Trudnością lub wyzwanie jakie udało mi się pokonać w 2 klasie to na pewno mobilizacja do nauki. Bardziej przyłożyłam się do nauki. Prace domowe odrabiałam staranniej i dokładniej nie tak jak w 2 półroczu. Uczyłam się systematycznie oraz z lekcji na lekcje. Słuchałam na lekcjach aby więcej zapamiętać. No i co najważniejsze spędzałam więcej czasu z rodziną co nie robiłam tego w 1 klasie. Zawsze wolałam telefon jednak wzięłam się za siebie i odkładam go na bok.

Odkryłaś bardzo ważną prawdę - telefon nie jest niezbędny do życia - w każdym jego momencie!!!! Brawo!!! Powodzenia w zdobywaniu jak najlepszych ocen!😉

Maciek:

Najważniejszym wyzwaniem w pierwszym półroczu drugiej klasy było poprawienie ocen. Nie zawsze to wychodziło. Najwięcej trudności sprawiała i sprawia mi chemia. Miałem z niej zagrożenie na półrocze. Jednak po wielu staraniach udało mi się ją poprawić. Postawione wyzwanie nie do końca wypełniłem, ponieważ oceny nie były zadowalające. Mam nadzieję, że w drugim półroczu będzie choć trochę lepiej z ocenami z chemii jak i z innych przedmiotów. Więcej wiary w swoje możliwości! Oczywiście, że dasz radę!! Twoje oceny będą zadowalające - bo znasz już ich wagę i zależy CI na pokonywaniu trudności. Powodzenia!!

N.:

W klasie drugiej w pierwszym semestrze miałam problemy z matematyką i fizyką. Była i jest to dla mnie czarna magia.Chyba nigdy jej zrozumiem. Ale gdy zaczęłam chodzić na zajęcia dodatkowe zaczęłam ją trochę rozumieć.Zaczęłam poprawiać oceny. Ale myślę, że nie są to jakieś straszne trudności.Poradziłam sobie w pierwszym półroczu i poradzę sobie w drugim. Brawo!! Oczywiście, że dasz radę!!! Koniec roku będzie Twoim sukcesem!!

niedziela, 25 marca 2018

N.:

Moim osiągnięciem w pierwszym półroczu jest zapisanie się na zajęcia taneczne. Dzięki nim nauczyłam się pewności siebie i jak dawać z siebie wszystko. Poprzez różne wyzwania i bitwy taneczne buduje swoją odwagę i łatwiej mi jest zdobywać różne umiejętności. Zaczęłam również grać na skrzypcach poprzez czemu spełniłam swoje marzenie. Od dziecka chciałam grać na skrzypcach Ale nie angażowałam się w to tak bardzo tak jak teraz. Dużo osób wspiera mnie w tym co robię. Mam dużo prawdziwych przyjaciół i bardzo się z tego cieszę. Super!!! Świetnie, że rozwijasz swoje pasje i talenty!!! Wspaniale, że wokół Ciebie są tacy, którzy CIĘ wspierają. Życzymy jak najlepszych rezultatów i wielu sukcesów!!!

Drugoklasistka:

W pierwszym półroczu klasy drugiej udało mi się ograniczyć korzystanie z telefonu. Muszę powiedzieć, że było to bardzo trudne. W dzisiejszych czasach większość młodzieży nadużywa tego urządzenia, tak również było ze mną. Postanowiłam, że będę korzystała z mojego smartfona jak najrzadziej. Z początku bardzo ciągnęło mnie do dawnych nawyków, lecz później było coraz łatwiej. Prawie całkowicie przestałam korzystać z moich ulubionych aplikacji i zaczęłam używać telefonu tylko w wyjątkowych sytuacjach. Na moim przykładzie mogę stwierdzić, że także w dzisiejszych czasach da się wytrzymać bez telefonu. Cieszę się, że przezwyciężyłam ten straszny nałóg i namawiam wszystkich aby wzięli ze mnie przykład. Brawo!!! To naprawdę wielki sukces i przykład dla innych - można żyć bez telefonu!!! Super!!! Przezwyciężanie pewnych uzależnień, to kształtowanie własnego charakteru!!!

sobota, 24 marca 2018

Martyna:

Moim największym wyzwaniem w 1 półroczu było zmobilizowanie się do nauki. Po wakacjach byłam bardzo rozleniwiona. Największą trudność sprawiało mi wstawianie rano. Z czasem się do tego przyzwyczaiłam. W pierwszym semestrze trudno mi było jakoś przywyknąć do ciągłych kartkówek , sprawdzianów , odpowiedzi . Udało mi się podciągnąć oceny z geografii, myślę że To był dobry semestr. Brawo!!! Życzymy Ci, by koniec roku przyniósł Ci również wiele satysfakcji. Powodzenia!

Oliwka:

Minęło pierwsze półrocze. W kolejnym roku nauczania w Gimnazjum nie miałam dużo trudności i wyzwań. Największym z nich była nauka i zdobywanie dobrych ocen. Wymagało to systematyczności. Nie zawsze to jest łatwe. Bywały ciężkie chwile, ale nauczyciele zawsze starali się pomóc. Kiedy po wywiadówce mama przyniosła do domu kartkę z ocenami, byłam z nich zadowolona. Brawo!!! Życzymy, by świadectwo było również piękne i budziło dumę z dobrze wykonanego zadania. Super!

Karolina:

Klasa druga różni się od klasy pierwszej pod wieloma względami. Mamy okazję brać udział w różnych apelach , przedstawieniach i zawodach. Jednym z moich, ważniejszych osiągnięć w tym roku było wyróżnienie w konkursie z języka polskiego. Pokazało mi to, że warto brać udział we wszystkich turniejach. Innym osiągnięciem było zakolegowanie się z innymi osobami z naszej klasy. Chciałam pokazać w ten sposób, że nie warto ignorować innych. Takie osoby często okazują się wspaniałymi przyjaciółmi, dlatego powinniśmy traktować wszystkich na równi. Wspaniale, że odnosisz sukcesy w wielu dziedzinach. Brawo!! Bardzo ważne jest również to, że dostrzegasz innych wokół siebie - to wspaniale mieć wielu kolegów i wspaniałych przyjaciół! Brawo!

Kamila:

Słabość, którą pokonałam w I półroczu klasy drugiej była związana z lekcją wychowania fizycznego. Zawsze miałam trudności z serwowaniem podczas gry w siatkówkę. Wynikało to z tego, że nie miałam siły, aby tego dokonać. Gdy było zaliczenie z serwowania dostawałam złe oceny. Powiedziałam sobie, że tak nie może być. Wzięłam się w garść i zdecydowanie stawiłam temu czoła. Gdy po pewnej przerwie znowu grałyśmy w siatkówkę, pełna sił i wiary w siebie zaserwowałam i udało mi się. Uwierzyłam w siebie i swoje możliwości. Brawo!!! Uwierzyłaś w swoje możliwości!!!

piątek, 23 marca 2018

Wiktoria:

Pierwsze półrocze szkolne bardzo dużo mnie nauczyło. Trudność miałam w skupieniu się na nauce, ponieważ nowa klasa i coraz to trudniejsze tematy. Przełamałam się jednak i jakoś udało mi się temu sprostać. Bardzo dużym wyzwaniem było dla mnie przyzwyczajenie się do treningów, które w większym stopniu przedłużały lekcje mojej klasie, ale udało mi się do tego przyzwyczaić. Na początku także musiałam wraz z klasą poznać nowych nauczycieli. Okazali się oni być w porządku. Pierwsze półrocze było czasem bardzo skomplikowanym i dosyć ciężkim jednak do wszystkiego można się przyzwyczaić. I w taki właśnie sposób udało mi się uzyskać dosyć dobre wyniki w nauce. Super! Świetnie radzisz sobie z organizacja nauki, treningów, odrabiania lekcji itp. Powodzenia i wielu sukcesów sportowych!!!

Dominik:

W pierwszym półroczu pokonałem dużo trudności i wyzwań. Jednym z nich było np poświęcenie dużo czasu na naukę i treningi. Z racji tego, że kończymy dosyć późno po ciężkich treningach, musiałem uczyć się po szkole. Na szczęście nie sprawiało mi to aż tak dużo trudności i poradziłem sobie z tym. Moje oceny są przyzwoite. Nauczyciele nie są zbyt wymagający, więc był to taki plus tego półrocza. Z tego semestru jestem zadowolony, mam nadzieję, że kolejny będzie podobny. Życzymy - wyrozumiałych nauczycieli!! To dobrze, że radzisz sobie ze wszystkimi wymaganiami!!Powodzenia!

Piotrek:

Pierwsze półrocze w drugiej klasie było lepsze niż w pierwszej. Pokonałem kilka trudności i jestem z tego zadowolony. Jak Pani wie lekcje kończymy późno przez co mamy mało czasu na naukę i musimy uczyć się późnymi godzinami. W pierwszym półroczu w drugiej klasie łatwiej było znaleźć się w szkole pokonać strach i tremę. Zdarzają się ciężkie treningi po których nie chce się nic. Ale trzeba się zmusić żeby następnego dnia dostać 5 lub 4😃.

Super!!! Życzymy wielu kolejnych sukcesów naukowych i sportowych!!!

Ola:

W pierwszym półroczu tego roku szkolnego udało mi się pokonać trudności związane z przygotowaniami do konkursu geograficznego. Ciężko było połączyć naukę "na bieżąco", z pracami konkursowymi. Tym bardziej było ciężko, że pod koniec półrocza rozpoczęły się sprawdziany i kartkówki z materiałów, jakie trzeba było powtórzyć do testów gimnazjalnych. Jednak ciężka praca opłaciła się. Dzięki trudnościom pokonanym przeze mnie udało mi się osiągnąć bardzo dobry wynik. Jestem szczęśliwa, że wysiłek i trud zostały docenione. Ciężka praca nie poszła na marne.

Brawo Olu!!! Życzymy kolejnych sukcesów w szkole!!

Martynie życzymy świadectwa z wyróżnieniem:

W pierwszym półroczu klasy III udało mi się pokonać trudności, które miałam w klasie II. Poprawiłam się w nauce. Oceny z przedmiotów przyrodniczych miałam złe, ale teraz były bardzo dobre. Chciałabym otrzymać świadectwo z wyróżnieniem i jestem na dobrej drodze ku temu. Również podjęłam się wielu wyzwań. Udało mi się wszytko co planowałam. Mam nadzieję, że to półrocze będzie tak samo świetne jak poprzednie.

To ważne i wspaniałe odkrycie!!! Powodzenia w zdobywaniu nowych wiadomości i umiejętności!!!

Ola:

Pierwsze półrocze trzeciej klasy nie było dla mnie łatwe. Zazwyczaj dostaję dobre oceny, ale już na początku października uzbierało mi się kilka niezadowalających mnie stopni. Starałam się jak najszybciej wszytko poprawić. Jednak najgorsza ze wszystkiego była biologia. W przeciągu jednego miesiąca byłam u odpowiedzi aż 4 razy, co przyczyniło się do zdobycia przeze mnie jeszcze większej ilości złych ocen. Mimo wszytko nie poddawałam się i dalej walczyłam o czwórkę na półrocze. I udało się. Kolejną przeszkodą okazała sią matematyka. Groziła mi trójka na półrocze, jednak wiedziałam, że nie mogę tak tego zostawić. Dlatego poprawiłam dwa sprawdziany i otrzymałam czwórkę na semestr. Przez moje doświadczenie z pierwszego półrocza wiem, że muszę więcej i systematyczniej się uczyć. To ważne i wspaniałe odkrycie!!! Powodzenia w zdobywaniu nowych wiadomości i umiejętności!!!

Kamil:

Moim największym wyzwaniem w klasie drugiej było wziąć się za naukę. Bardzo chciałem zacząć klasę drugą z dobrymi ocenami. Moje oceny w klasie pierwszej były moim zdaniem złe. Klasa druga jest trudniejsza więc musiałem się od razu wziąć za naukę. Jak zaplanowałem tak zrobiłem. Na początku miałem dobre oceny, ale później było troszkę gorzej. sprawdziany były coraz trudniejsze, a kartkówki były coraz częściej. Na szczęście mam jeszcze drugie półrocze w którym będę mógł mieć same dobre oceny. Brawo! Życzymy jak najlepszych wyników !!

Weronika:

Pierwsze półrocze minęło bardzo szybko. W tym czasie udało mi się pokonać wiele wyzwań i trudności. Jedną z trudności było to, że zbyt dużo korzystałam z internetu. Dopiero bardzo późno zaczynałam odrabiać lekcje i nie miałam żadnej wolnej chwili. Na szczęście, udało mi się ograniczyć czas spędzany w internecie. Zauważyłam, że bez niego też można żyć. Teraz mam dużo więcej wolnego czasu.

Brawo!! To wspaniałe odkrycie, które odmienia nasze życie!!! Internet jest wspaniałym źródłem wiedzy i rozrywki - tylko wszyscy musimy pamiętać o rozsądnym z niego korzystaniu! Tobie już się to udało!!! Super!

niedziela, 18 marca 2018

Kuba:

Pierwsze półrocze klasy 3 było najcięższe jakie miałem przez całe moje nauczanie od przedszkola. Ale nie można się poddawać, więc w pierwszym półroczu choć było ciężko i miałem wiele popraw to udało się podciągnąć do ocen tych co zawsze, przez co udało mi się uzyskać średnią 4,5. Nie było proste utrzymać to średnią od podstawówki zwłaszcza w pierwszym półroczu kiedy przez zajęcia dodatkowe i przygotowania do bierzmowania nie było na naukę za dużo czasu. Innymi trudnościami było też pisanie próbnych testów gimnazjalnych z których nie jestem dumny i muszę się teraz bardzo na tym skupić. Ciężko też było ze wszystkimi dojazdami na msze do kościoła, bo nie zawsze miałem ochotę i czas na to ale już nie długo koniec tego. Moim wyzwaniem było nauczenie się wszystkich nowych układów tanecznych i akrobacji, ale dzięki swojemu zdeterminowaniu i instrukcjach mojego trenera udało mi się. Mam nadzieję, że uda mi się pokonać każdą trudność na mojej drodze. Oczywiście, pokonasz wszystko, dasz radę! Systematyczna praca zawsze przynosi oczekiwane efekty!!! Powodzenia i kolejnych sukcesów!

J.:

Był październik. W tym miesiącu odbyły się zawody pływackie na szczeblu wojewódzkim. Wraz z najlepszymi pływakami z naszej szkoły pojechałem do Lublina. Czułem się dumny z myślą, że mogę reprezentować szkołę na tak wysokim poziomie, w ubiegłym roku startowaliśmy, lecz nie udało się to naszemu zespołowi. Gdy dojechaliśmy na miejsce moim, oczom ukazał się piękny aqua park. ... Chwilę przed startem zacząłem się stresować. Wiedziałem, że muszę przełamać to uczucie, lub nie przejmować się tym i wystartować. Kiedy już płynąłem, starałem się jak najszybciej wykonywać ruchy kraula i nie przejmować się tym, co czuję. Tym sposobem udało mi się nie tylko przełamać stres, ale także wyprzedzić kilku rywali. Super!!! Gratulacje i powodzenia w zdobywaniu kolejnych sukcesów.

K.

W pierwszym semestrze klasy 3 miałem wiele trudności. Nie jedną byłem w stanie pokonać. Jednak największą trudnością.którą udało mi się pokonać była nauka na sprawdzian z geografii. Było to nie-lada wyzwanie lecz stawiłam temu czoła. Poświęciłem dużo czasu i nerwów na naukę.Na szczęście udało mi się zdobyć pozytywną ocenę. Była to największa trudność w tym semestrze, którą udało mi się pokonać i jestem z siebie dumny.
Powodzenia i kolejnych sukcesów!!!

J.

W pierwszym semestrze klasy 3 miałam wiele trudności. Nie jedną byłam w stanie pokonać. Jednak największa trudnością, którą udało mi się pokonać była nauka na sprawdzian z geografii. Było to nie-lada wyzwanie lecz stawiłam temu czoła. Poświęciłam dużo czasu i nerwów na naukę. Na szczęście udało mi się zdobyć pozytywną ocenę. Była to największa trudność w tym semestrze, którą udało mi się pokonać i jestem z siebie dumna. Gratulujemy, oczywiście masz wiele powodów do dumy!! Życzymy dalszych sukcesów!!!

Trzecioklasistka:

W pierwszym półroczu 3 klasy gimnazjum największym wyzwaniem było przygotowanie do bierzmowania. Jestem człowiekiem, który nie jest systematyczny. Dodatkowe spotkania i uczestnictwo w dodatkowych mszach niż w niedziele nie ułatwiało sprawy. Ale obiecałam sobie że będę na każdym spotkaniu. Oczywiście moja choroba popsuła mi moje plany. Ale nie licząc jej to mogę być z siebie dumna. Udało mi się 😊.

Gratulujemy!!!

A.:

Osobiście największym wyzwanie a zarazem trudnością był dla mnie pierwszy próbny egzamin gimnazjalny. Nowe wyzwanie, dużo nauki i zżerający stres powodowały, że miałam pustkę w głowie. Nie wiedziałam, czego mogę się tam spodziewać, jak to będzie wszystko wyglądać ..istny koszmar... Dostałam arkusz i zaczęłam robić tak zadanie po zadaniu i wbrew pozorom nie było tak źle. Szczerze mówiąc, wyników się obawiałam, choć miałam dobre przeczucia. Po jakimś czasie wszyscy otrzymaliśmy wyniki, i tak jak myślałam, poszło mi nawet dobrze. Ahh, ta kobieca intuicja. Mam nadzieję, że na egzaminie w kwietniu pójdzie mi znakomicie i dostanę się na wymarzony profil do liceum. Powodzenia podczas rekrutacji!

Marcin

W pierwszym półroczu moją największą trudnością jaką udało mi się pokonać był ewidentny wzrost mojej śmiałości i pewności. Miałem dużo sytuacji, w których zachowałem się kompletnie inaczej, niż na przykład rok temu. Bardzo pomogło mi to w budowaniu pozycji społecznej w szkole. Jednym z moich i pewnie wielu innych trzecioklasistów był bal gimnazjalny, który wyszedł bardzo ładnie pomimo trudności zaistniałych w czasie prób. Myślę, że wyczerpałem tę wypowiedz. Dzięki za "wyczerpująca" wypowiedź. Powodzenia!

Trzecioklasista:

Pierwsze półrocze tego roku szkolnego uważam za dobre. Moim największym sukcesem był dość dobrze napisany próbny egzamin gimnazjalny szczególnie z języka angielskiego. Przygotowanie do bierzmowania również zakończyło się sukcesem. Otrzymałem ocenę dostateczną z matematyki choć spodziewałem się 2. Zaskoczyła mnie również ocena z polskiego. Największym problemem było wstawanie do szkoły. Uważam, że trudności są po to, aby je pokonywać. Świetnie, że udaje Ci się zdążyć na szkolne zajęcia!! Powodzenia i życzymy samych sukcesów!!!

M.:

Wyzwanie, które pokonałam w pierwszym półroczu tego roku szkolnego to zdecydowanie nauka i uzyskane oceny. Włożyłam bardzo dużo chęci i poświęcenia, aby uzyskać jak najlepsze wyniki. Udało się. Poświeciłam wiele ,jakże cennych godzin snu i spotkań ze znajomymi. Nie wiem czy się opłacało, ale oceny o czymś świadczą. Jestem zadowolona z uzyskanych wyników i włożonej w to pracy. Mam nadzieje ze ten wysiłek zaowocuje w przyszłości. Gratulacje!!! Efekty swoich sukcesów dostrzeżesz również w przyszłości! Powodzenia w dalszym zdobywaniu wiedzy!

Trzecioklasista:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej udało mi się pokonać moje własne słabości. Wreszcie pobiłem swój własny rekord w pływaniu. Było mi naprawdę ciężko, aby się zmotywować, ale nie poddawałem się. Wraz z moim trenerem udało mi się to i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Bez pomocy Boga na pewno nie udałoby mi się to. Jezus dał mi przykład swoją męką jak pokonywać trudności. Jestem bardzo wdzięczny Bogu za to, że daje mi siłę i mogę pokonać swoje słabości. Gratulacje! To wspaniale, że udało CI się pobić własny rekord!! powodzenia w dalszym doskonaleniu!!!

Ania:

W pierwszym półroczu klasy 3 udało mi się pokonać parę trudności jak i wyzwań. Pierwsza trudność jaka się pojawiła na samym początku roku szkolnego to było to, żeby znowu zacząć w miarę wcześnie chodzić spać, bo wiadomo w wakacje jednak siedzi się do nocy. Po jakichś dwóch tygodniach przyzwyczaiłam się. Wyzwaniem natomiast było to aby się przyzwyczaić do dużej ilości kartkówek i sprawdzianów, jednak nauczyciele od trzecich klas sporo wymagają. Pomimo tego jakoś się udało uzyskać nie najgorsza średnią. Również nie lada wyzwaniem było pogodzenie nauki, przygotowań do Balu oraz bierzmowania. Jednak udało mi się i wyszłam z tego cało 🙂

Gratulacje! I tylko tak dalej - zawsze "wychodź cało" z każdej sytuacji!

sobota, 17 marca 2018

Inna:

Każdy z nas bez wyjątku ma jakieś trudności. Jeden ma większe a drugi mniejsze. Ja również pewne miałam, ale je pokonałam. Pierwszą i chyba najważniejszą trudnością jest bariera językowa, którą nadal staram się pokonać. A drugą, nie mniej ważną jest to, że ciężko mi się skupić na lekcji ponieważ jestem marzycielką. Z barierą językową nadal mam kłopot, aczkolwiek poznaje coraz więcej nowych słów (czasem nawet poprawiam Polaków, znajomych) Za to drugiej trudności już się pozbywam, dzięki mojej koleżance, która mnie przywraca do rzeczywistości. Mam nadzieję, że bariera językowa zniknie w najbliższym czasie. Gratulacje! Świetnie udaje Ci się porozumiewać w języku polskim o czym świadczy Twoja wypowiedź! A marzenia są ważne w życiu, to one motywują nas do działania - masz jednak rację, że podczas lekcji warto skupić się na tym co dzieje się w klasie. Powodzenia!! Wielu kolejnych sukcesów!!!

Małgosia:

Pierwszy semestr klasy trzeciej ukończyłam ze średnią 4,5, ale nie było łatwo. Ostatnia klasa to częste powtórki do egzaminu, który już wkrótce oraz masa kartkówek i sprawdzianów oraz przygotowania do bierzmowania i bal gimnazjalny. Wszystko to brzmi strasznie. Postanowiłam realizować wszystko po kolei. Przygotowywałam się do kartkówek i sprawdzianów. Po lekcjach zostawałam na próby poloneza, a w wolnych chwilach uczyłam się pytań z katechizmu. I tym sposobem bal gimnazjalny jak i polonez wyszedł świetnie. Te niezapomniane chwile będą mi się dobrze kojarzyły z Gimnazjum nr 2. Egzamin z bierzmowania zdałam na 5. Jestem zadowolona ze swoich osiągnięć mimo natłoku różnych rzeczy udało mi się wszystko zaliczyć. Mam nadzieję, że drugi semestr minie równie dobrze jak pierwszy i dostanę się do wymarzonego liceum. 😉

Brawo Gosiu! To wspaniałe wyniki!! Życzymy Ci kolejnych sukcesów i oczywiście kontynuacji nauki w wymarzonej szkole! Powodzeni

Kuba:

W pierwszym półroczu udało mi się zaliczyć chemię na trójkę. Dla mnie jest to pokonana trudność, ponieważ ja nie rozumiem za bardzo tego przedmiotu. Trudne jest między innymi zapamiętanie wzorów reakcji. Nie potrafiłem też zrozumieć wyrównywania równań reakcji, ale teraz to wszystko rozumiem i umiem. Inną trudnością, którą pokonałem to konkurs kuratoryjny z historii. Był on trudny, ponieważ trzeba było umieć od powstania człowieka aż do epoki napoleońskiej. Myślę, że sobie poradzę z następnymi trudnościami w przyszłości. Do odważnych i pracowitych świat należy! Brawo! Świetnie, że poradziłeś sobie z chemią - zdobyłeś podstawy do odkrywania kolejnych tajemnic świata wiedzy. Powodzenia!

piątek, 16 marca 2018

Zuza:

Minął tylko niecały miesiąc nauki, a ja już musiałam przestać uczęszczać na zajęcia, ponieważ zachorowałam na ospę. Byłam przerażona bo wiedziałam, ile będę miała zaległości. Koleżanki codziennie pisały mi o nowo zapowiedzianych kartkówkach i sprawdzianach. W drugim tygodniu choroby postanowiłam uczyć się wszystkiego na bieżąco. Wiedziałam, że później nie zdołam poradzić sobie z zaliczeniami kartkówek i bieżącym materiałem. Kiedy wróciłam do szkoły czekało mnie 15 pisemnych rzeczy do zaliczenia. Cieszę się, że swoją ciężką pracą udało mi się napisać sprawdziany na satysfakcjonujące mnie oceny.

Świetnie sobie poradziłaś! Przede wszystkim życzymy zdrowi. Wykazałaś się wielką odpowiedzialnością i pracowitością! Brawo!

Trzecioklasistka:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej udało mi się pokonać wiele trudności oraz wyzwań. Było dużo dobrych rzeczy, jak i tych złych. Wiele spraw trzeba było ze sobą pogodzić, pomimo, że nie było łatwo. Jednym z wyzwań były próby do poloneza, które nie zawsze wychodziły za pierwszym razem i często musieliśmy zostawać dłużej po lekcjach. Kolejnym wyzwaniem była nauka, której w klasie trzeciej jest bardzo dużo, bo wiadomo, że złączyły się przygotowania do egzaminu. Przybyło mi nieco lepszych ocen z biologii i poprawiłam się z matematyki. Mam nadzieję, że w drugim półroczu będzie tylko lepiej. Świetnie, gratulacje i tylko tak dalej!

Paulina:

Trudnościami jakie udało mi się pokonać z 1 półroczu klasy drugiej było dobre zaczęcie półrocza, dostanie dobrych ocen i uważanie na zajęciach, wszystkiego notowanie choć i tak wszystko notuje 🙂, wytrzymanie hałasu i rozmów panujących na lekcjach

To świetnie, że dobrze radzisz sobie na lekcjach. Powodzenia i kolejnych wielu sukcesów!

Ola:

We wrześniu 2017 r. rozpoczęliśmy nowy rok szkolny. Wraz z ostatnią klasą gimnazjum, przychodzą nowe trudności- egzaminy gimnazjalne, od których zależy również nasza przyszła szkoła. Oprócz tego sprawdzianu umiejętności, czeka nas również bierzmowanie. Aby dobrze się do niego przygotować, należy aktywnie uczestniczyć w różnych nabożeństwach. Szczególną trudność sprawiło mi chodzenie na różańce - ta część pacierza zabierała czas, który zwykle poświęcałam na naukę. Musiałam uczuć się później niż miałam w zwyczaju, niekiedy w nocy. Mimo tego, zawsze udawało mi się nauczyć wyznaczonego materiału, czego dowodem są moje oceny.

Gratulujemy wytrwałości! Życzymy wielu kolejnych sukcesów!!!

Uczeń klasy 3:

Moim dużym osiągnięciem w pierwszym semestrze roku szkolnego 2017/2018 była średnia ocen 4,5 na pierwsze półrocze. W ciągu całego semestru nie otrzymałem żadnej oceny niedostatecznej. Wykonałem gazetkę szkolną z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości z historii. Udało mi się również przed feriami zimowymi ułożyć wiersz z chemii na temat dodatków chemicznych w żywności, który niedawno oddałem na konkurs szkolny. W ostatniej chwili zdecydowałem się pójść na Bal Gimnazjalny, z którego pozostaną mi na długo miłe wspomnienia. Zajmowałem się dekoracją sali klasowej na Bal Gimnazjalny. Z wymienionych osiągnięć jestem zadowolony i miniony semestr uważam za udany.

poniedziałek, 12 marca 2018

Trzecioklasistka napisała:

Moim wyzwaniem w pierwszym półroczu klasy trzeciej było przyzwyczajenie się do wczesnego budzenia się. Na pewno nie jedna osoba spóźniała się do szkoły. Mi na szczęście udało się zawsze przychodzić na czas. Przyznaje, że na początku ciężko było do tego przywyknąć. Sposobem na to było nastawianie kilku budzików pod rząd aby nie zaspać. Szybko przywykłam do wstawania po szóstej rano. Mam nadzieje, że w tym półroczu również nie będę musiała przynosić usprawiedliwień na lekcję za spóźnienia. Gratulujemy! Życzymy wytrwałości w pokonywaniu małych i dużych przeciwności!

wtorek, 6 marca 2018

Kamila:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej gimnazjum udało mi się pokonać wiele trudności i wyzywań. Pierwszym z nich była nauka do poloneza. Również było bardzo dużo nauki. Codziennie były jakieś sprawdziany czy kartkówki. Udało mi się uzyskać lepsze oceny z matematyki i biologi, mam nadzieje, że też będzie tak w drugim półroczu. Owszem udało mi się też pokonać inne wyzwania. Była to nauka jazdy na łyżwach. Gratulujemy, trzymaj tak dalej!!

Paulina:

Klasa trzecia gimnazjum to bardzo dużo pracy, którą wkładam jeśli chodzi o naukę. Liczne powtórki i kartkówki, sprawdziany i wiele innych. Pewna środa była inna, choć nic złego się nie działo czułam, że będzie to nieszczęsny dzień.
Wchodzimy do klasy, pani nauczycielka oznajmia, że to dzisiaj jest niezapowiadana kartkówka. Wielki szok i strach, bo był to przedmiot, na którym mi zależało. Nie sądziłam, że pójdzie mi dobrze i byłabym z siebie później zadowolona. Pytanie pierwsze, drugie... Mam szczęście! Opłacało się słuchać nauczyciela na lekcji. Byłam z siebie bardzo dumna. Gratulacje!! Życzę dużo sukcesów i szczęścia w szkole.

poniedziałek, 5 marca 2018

Kolejna wypowiedź:

A więc w pierwszym półroczu pokonałem moim zdaniem największą trudność tzn. samego siebie 😅 z czego jestem niezmiernie dumny 😂. Trwały próby do poloneza na bal, tańczyłem z Gosią, ogólnie było bardzo śmiesznie 😂😂😂. Niestety, a może i stety skończyliśmy prawie na samym końcu wszystkich par. Oczywiście nikogo nie znaliśmy aż któregoś razu mądry ja zrobiłem coś głupiego 😂😂😂. Może nie widać, może i widać ale jestem bardzo nieśmiałą osobą 😅. Mianowicie rozmawiałem z Gosią i wpadłem na genialny pomysł czemu by nie zagadać do pary z przodu. Przedemną tańczył Sadoś 😅. A więc zagadałem "siema jestem Hubert" 😂😂😂. Potem przez cały dzień chodziłem i w myślach "Boże co ja zrobiłem 😂😂😂" . Z biegiem czasu nie uważam że źle zrobiłem, wręcz przeciwnie, mam nowego bro 😃.
Super, fajnie mieć nowych kolegów!!!

Kuba:

Trudności jakie udało mi się pokonać w 1 półroczu 2 klasy gimnazjum to chemia. Zawsze od momentu gdy do przedmiotów z jakich się uczę doszła chemia wiedziałem że nie będzie to łatwy przedmiot. I tak też było. Dostawałem słabe oceny w 1 klasie, ponieważ w ogóle nie rozumiałem tego przedmiotu, a teraz w 2 klasie zacząłem robić coraz więcej zadań, próbować wiele rozwiązań przychodziły coraz lepsze stopnie i tak jest do dzisiaj. Gratuluję!!! Super sobie radzisz, wierzę, że będzie jeszcze lepiej!!! Powodzenia!!!

Klaudia napisała:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej udało mi się poprawić oceny. Są one lepsze niż w poprzednich latach.Nawet biologia i fizyka, z których zawsze było słabo, teraz jest dobrze. Myślę, że do końca roku oceny zostaną takie, jakie są. Oczywiście będę starała się o lepsze.W poprzednim półroczu także nauczyłam się lepiej pływać,bo do tej pory było bardzo słabo. Myślę, że w tym półroczu będzie też całkiem dobrze. Gratulacje! Życzymy kolejnych sukcesów.

wtorek, 27 lutego 2018

Wielkie gratulacje dla Krzysztofa, który napisał

W tym półroczu udawało mi się pokonać kilka wyzwań i trudności. Pierwszą z nich jest nauczenie się jeździć na desce. Kolejną trudnością jest pokonanie lęku wysokości. Namówienie taty na wyjazd na na stok narciarski. Pobiłem kolegę w odbijaniu piłką w powietrzu. Zaliczyłem wszystkie wyzwania w League of Legends. To są chyba najważniejsze wyzwania i trudności które pokonałem w tym półroczu.

Weronika napisała:

W pierwszym półroczu klasy drugiej osiągnęła kilka sukcesów. Dla mnie największym osiągnięciem było to, że uczyłam się na bieżąco z przedmiotów. Bardzo mi to pomogło w uzyskaniu lepszych ocen cząstkowych oraz na półrocze. Może nie każdy uzna to za sukces ale dla mnie to jest sukcesem. Dzięki mojej systematycznej naukę więcej zapamiętałem z tamtego półrocza. Nie musiałam uczyć się na ostatnią chwilę, tuż przed sprawdzianem. Mam nadzieję, że w tym półroczu też uda mi się uczyć systematycznie. Polecam każdemu, aby spróbował takiej nauki, może dla kogoś to też będzie sukces. Sukcesem są lepsze oceny, które bardzo cieszą.

My też się cieszymy z Tobą! Życzymy dalszych sukcesów!

Bartek napisał:

W pierwszym półroczu w II klasie udało mi się pokonać jedną ważną trudność, z którą każdy musi sobie poradzić. Chodzi o pogodzenie nauki z innymi zajęciami. Nauki było dużo, a chciało się też zająć swoimi sprawami. Znalazłem na to jeden sposób. Jest to dobre rozplanowanie czasu. Naukę rozłożyłem na kilka dni, ograniczyłem korzystanie z telefonu komórkowego i wystarczyło mi czasu na własne sprawy. Najważniejsze jest przemyślenie wszystkiego, a potem prawidłowe rozgospodarowanie czasu. Bardzo mi to pomogło. Będę korzystał z takiego sposobu w przyszłości.

Gratulacje i dalszych zwycięstw w pokonywaniu trudności! Wielu sukcesów!

Zuzia napisała

Minęło pierwsze półrocze. Zaczęło się drugie i pomyśleć, że niedawno zaczynałam drugą klasę gimnazjum. Przez te pół roku musiałam zmierzyć się z kilkoma trudnościami. Już we wrześniu dostałam jedynkę, ale nie przejęłam się tym i w mgnieniu oka ją poprawiłam na piątkę. Po tej „wpadce” zaczęłam się więcej uczyć. Do tej pory nie dostałam żadnej już żadnej jedynki. Teraz już wiem, że nauka i sprawdziany to nie jest taka łatwa sprawa.

Życzymy dalszych sukcesów!

Dominika napisała:

W klasie drugiej gimnazjum udało mi się wiele rzeczy. Przede wszystkim pokonałam kilka trudności związanych ze szkołą i nie tylko. Na przykład udało mi się otrzymać bardzo dobre zachowanie, chociaż stać mnie na lepsze. Zaczęłam zwracać mniej uwagi na wygląd, a więcej na charakter u siebie i innych osób. Przestałam przejmować się tak moją figurą choć było to dosyć trudne. Przełamałam po części swój lęk przed śpiewaniem w otoczeniu innych osób. Było to dla mnie trudne, ponieważ nie doceniałam swojego talentu. Na początku trudno mi było otworzyć się przed tym, ale z czasem było coraz lepiej. Teraz mam w planach ćwiczyć i może w przyszłości zapisać się na jakiś konkurs. Mam nadzieję, że pokonam ten lęk do końca i przestanę się bać publicznych występów.

Gratulujemy i trzymaj tak dalej!
Zaczynamy nowe wspomnienia, prosimy o wypowiedzi na temat pokonania trudności lub przeszkód jakie napotkaliście w pierwszym półroczu bieżącego roku szkolnego. Wierzymy, że udało Wam się pokonać wszystkie przeciwności. Gratulujemy i życzymy kolejnych małych i dużych sukcesów.