poniedziałek, 26 marca 2018

A>:

Jaką trudność udało mi się pokonać? Trudne pytanie. Myślę że moją trudnością był stres przed wystąpieniem w apelach. Na szczęście udało mi się go pokonać. Po jakimś czasie po prostu znikał. Jest oczywiście wiele trudności jakie pokonałem. Stres jednak był najcięższą trudnością. Niestety stres przed publicznymi występami dopada wielu ludzi! Brawo, że sobie z nim radzisz!!! Powodzenia i wielu kolejnych udanych publicznych występów!

Weronika:

Moim największym sukcesem w 1 półroczu było polubienia J. Polskiego. Wcześniej brakowało mi motywacji do nauki tego języka. Nie rozumiałam polskiego dlatego miałam słabe oceny. Po doradztwie zawodowym zrozumiałam że chce iść na prawo. Od tamtego czasu stwierdziłam że muszę zacząć się uczyć. Uczyłam się i dostawałam dobre oceny i polubiłam polski. Dokonałaś wspaniałego odkrycia i udało Ci się pokona,c niechęć do nauki j. polskiego!!! Brawo!! Życzymy wspaniałych ocen na świadectwie!

Agata:

Trudnością lub wyzwanie jakie udało mi się pokonać w 2 klasie to na pewno mobilizacja do nauki. Bardziej przyłożyłam się do nauki. Prace domowe odrabiałam staranniej i dokładniej nie tak jak w 2 półroczu. Uczyłam się systematycznie oraz z lekcji na lekcje. Słuchałam na lekcjach aby więcej zapamiętać. No i co najważniejsze spędzałam więcej czasu z rodziną co nie robiłam tego w 1 klasie. Zawsze wolałam telefon jednak wzięłam się za siebie i odkładam go na bok.

Odkryłaś bardzo ważną prawdę - telefon nie jest niezbędny do życia - w każdym jego momencie!!!! Brawo!!! Powodzenia w zdobywaniu jak najlepszych ocen!😉

Maciek:

Najważniejszym wyzwaniem w pierwszym półroczu drugiej klasy było poprawienie ocen. Nie zawsze to wychodziło. Najwięcej trudności sprawiała i sprawia mi chemia. Miałem z niej zagrożenie na półrocze. Jednak po wielu staraniach udało mi się ją poprawić. Postawione wyzwanie nie do końca wypełniłem, ponieważ oceny nie były zadowalające. Mam nadzieję, że w drugim półroczu będzie choć trochę lepiej z ocenami z chemii jak i z innych przedmiotów. Więcej wiary w swoje możliwości! Oczywiście, że dasz radę!! Twoje oceny będą zadowalające - bo znasz już ich wagę i zależy CI na pokonywaniu trudności. Powodzenia!!

N.:

W klasie drugiej w pierwszym semestrze miałam problemy z matematyką i fizyką. Była i jest to dla mnie czarna magia.Chyba nigdy jej zrozumiem. Ale gdy zaczęłam chodzić na zajęcia dodatkowe zaczęłam ją trochę rozumieć.Zaczęłam poprawiać oceny. Ale myślę, że nie są to jakieś straszne trudności.Poradziłam sobie w pierwszym półroczu i poradzę sobie w drugim. Brawo!! Oczywiście, że dasz radę!!! Koniec roku będzie Twoim sukcesem!!

niedziela, 25 marca 2018

N.:

Moim osiągnięciem w pierwszym półroczu jest zapisanie się na zajęcia taneczne. Dzięki nim nauczyłam się pewności siebie i jak dawać z siebie wszystko. Poprzez różne wyzwania i bitwy taneczne buduje swoją odwagę i łatwiej mi jest zdobywać różne umiejętności. Zaczęłam również grać na skrzypcach poprzez czemu spełniłam swoje marzenie. Od dziecka chciałam grać na skrzypcach Ale nie angażowałam się w to tak bardzo tak jak teraz. Dużo osób wspiera mnie w tym co robię. Mam dużo prawdziwych przyjaciół i bardzo się z tego cieszę. Super!!! Świetnie, że rozwijasz swoje pasje i talenty!!! Wspaniale, że wokół Ciebie są tacy, którzy CIĘ wspierają. Życzymy jak najlepszych rezultatów i wielu sukcesów!!!

Drugoklasistka:

W pierwszym półroczu klasy drugiej udało mi się ograniczyć korzystanie z telefonu. Muszę powiedzieć, że było to bardzo trudne. W dzisiejszych czasach większość młodzieży nadużywa tego urządzenia, tak również było ze mną. Postanowiłam, że będę korzystała z mojego smartfona jak najrzadziej. Z początku bardzo ciągnęło mnie do dawnych nawyków, lecz później było coraz łatwiej. Prawie całkowicie przestałam korzystać z moich ulubionych aplikacji i zaczęłam używać telefonu tylko w wyjątkowych sytuacjach. Na moim przykładzie mogę stwierdzić, że także w dzisiejszych czasach da się wytrzymać bez telefonu. Cieszę się, że przezwyciężyłam ten straszny nałóg i namawiam wszystkich aby wzięli ze mnie przykład. Brawo!!! To naprawdę wielki sukces i przykład dla innych - można żyć bez telefonu!!! Super!!! Przezwyciężanie pewnych uzależnień, to kształtowanie własnego charakteru!!!

sobota, 24 marca 2018

Martyna:

Moim największym wyzwaniem w 1 półroczu było zmobilizowanie się do nauki. Po wakacjach byłam bardzo rozleniwiona. Największą trudność sprawiało mi wstawianie rano. Z czasem się do tego przyzwyczaiłam. W pierwszym semestrze trudno mi było jakoś przywyknąć do ciągłych kartkówek , sprawdzianów , odpowiedzi . Udało mi się podciągnąć oceny z geografii, myślę że To był dobry semestr. Brawo!!! Życzymy Ci, by koniec roku przyniósł Ci również wiele satysfakcji. Powodzenia!

Oliwka:

Minęło pierwsze półrocze. W kolejnym roku nauczania w Gimnazjum nie miałam dużo trudności i wyzwań. Największym z nich była nauka i zdobywanie dobrych ocen. Wymagało to systematyczności. Nie zawsze to jest łatwe. Bywały ciężkie chwile, ale nauczyciele zawsze starali się pomóc. Kiedy po wywiadówce mama przyniosła do domu kartkę z ocenami, byłam z nich zadowolona. Brawo!!! Życzymy, by świadectwo było również piękne i budziło dumę z dobrze wykonanego zadania. Super!

Karolina:

Klasa druga różni się od klasy pierwszej pod wieloma względami. Mamy okazję brać udział w różnych apelach , przedstawieniach i zawodach. Jednym z moich, ważniejszych osiągnięć w tym roku było wyróżnienie w konkursie z języka polskiego. Pokazało mi to, że warto brać udział we wszystkich turniejach. Innym osiągnięciem było zakolegowanie się z innymi osobami z naszej klasy. Chciałam pokazać w ten sposób, że nie warto ignorować innych. Takie osoby często okazują się wspaniałymi przyjaciółmi, dlatego powinniśmy traktować wszystkich na równi. Wspaniale, że odnosisz sukcesy w wielu dziedzinach. Brawo!! Bardzo ważne jest również to, że dostrzegasz innych wokół siebie - to wspaniale mieć wielu kolegów i wspaniałych przyjaciół! Brawo!

Kamila:

Słabość, którą pokonałam w I półroczu klasy drugiej była związana z lekcją wychowania fizycznego. Zawsze miałam trudności z serwowaniem podczas gry w siatkówkę. Wynikało to z tego, że nie miałam siły, aby tego dokonać. Gdy było zaliczenie z serwowania dostawałam złe oceny. Powiedziałam sobie, że tak nie może być. Wzięłam się w garść i zdecydowanie stawiłam temu czoła. Gdy po pewnej przerwie znowu grałyśmy w siatkówkę, pełna sił i wiary w siebie zaserwowałam i udało mi się. Uwierzyłam w siebie i swoje możliwości. Brawo!!! Uwierzyłaś w swoje możliwości!!!

piątek, 23 marca 2018

Wiktoria:

Pierwsze półrocze szkolne bardzo dużo mnie nauczyło. Trudność miałam w skupieniu się na nauce, ponieważ nowa klasa i coraz to trudniejsze tematy. Przełamałam się jednak i jakoś udało mi się temu sprostać. Bardzo dużym wyzwaniem było dla mnie przyzwyczajenie się do treningów, które w większym stopniu przedłużały lekcje mojej klasie, ale udało mi się do tego przyzwyczaić. Na początku także musiałam wraz z klasą poznać nowych nauczycieli. Okazali się oni być w porządku. Pierwsze półrocze było czasem bardzo skomplikowanym i dosyć ciężkim jednak do wszystkiego można się przyzwyczaić. I w taki właśnie sposób udało mi się uzyskać dosyć dobre wyniki w nauce. Super! Świetnie radzisz sobie z organizacja nauki, treningów, odrabiania lekcji itp. Powodzenia i wielu sukcesów sportowych!!!

Dominik:

W pierwszym półroczu pokonałem dużo trudności i wyzwań. Jednym z nich było np poświęcenie dużo czasu na naukę i treningi. Z racji tego, że kończymy dosyć późno po ciężkich treningach, musiałem uczyć się po szkole. Na szczęście nie sprawiało mi to aż tak dużo trudności i poradziłem sobie z tym. Moje oceny są przyzwoite. Nauczyciele nie są zbyt wymagający, więc był to taki plus tego półrocza. Z tego semestru jestem zadowolony, mam nadzieję, że kolejny będzie podobny. Życzymy - wyrozumiałych nauczycieli!! To dobrze, że radzisz sobie ze wszystkimi wymaganiami!!Powodzenia!

Piotrek:

Pierwsze półrocze w drugiej klasie było lepsze niż w pierwszej. Pokonałem kilka trudności i jestem z tego zadowolony. Jak Pani wie lekcje kończymy późno przez co mamy mało czasu na naukę i musimy uczyć się późnymi godzinami. W pierwszym półroczu w drugiej klasie łatwiej było znaleźć się w szkole pokonać strach i tremę. Zdarzają się ciężkie treningi po których nie chce się nic. Ale trzeba się zmusić żeby następnego dnia dostać 5 lub 4😃.

Super!!! Życzymy wielu kolejnych sukcesów naukowych i sportowych!!!

Ola:

W pierwszym półroczu tego roku szkolnego udało mi się pokonać trudności związane z przygotowaniami do konkursu geograficznego. Ciężko było połączyć naukę "na bieżąco", z pracami konkursowymi. Tym bardziej było ciężko, że pod koniec półrocza rozpoczęły się sprawdziany i kartkówki z materiałów, jakie trzeba było powtórzyć do testów gimnazjalnych. Jednak ciężka praca opłaciła się. Dzięki trudnościom pokonanym przeze mnie udało mi się osiągnąć bardzo dobry wynik. Jestem szczęśliwa, że wysiłek i trud zostały docenione. Ciężka praca nie poszła na marne.

Brawo Olu!!! Życzymy kolejnych sukcesów w szkole!!

Martynie życzymy świadectwa z wyróżnieniem:

W pierwszym półroczu klasy III udało mi się pokonać trudności, które miałam w klasie II. Poprawiłam się w nauce. Oceny z przedmiotów przyrodniczych miałam złe, ale teraz były bardzo dobre. Chciałabym otrzymać świadectwo z wyróżnieniem i jestem na dobrej drodze ku temu. Również podjęłam się wielu wyzwań. Udało mi się wszytko co planowałam. Mam nadzieję, że to półrocze będzie tak samo świetne jak poprzednie.

To ważne i wspaniałe odkrycie!!! Powodzenia w zdobywaniu nowych wiadomości i umiejętności!!!

Ola:

Pierwsze półrocze trzeciej klasy nie było dla mnie łatwe. Zazwyczaj dostaję dobre oceny, ale już na początku października uzbierało mi się kilka niezadowalających mnie stopni. Starałam się jak najszybciej wszytko poprawić. Jednak najgorsza ze wszystkiego była biologia. W przeciągu jednego miesiąca byłam u odpowiedzi aż 4 razy, co przyczyniło się do zdobycia przeze mnie jeszcze większej ilości złych ocen. Mimo wszytko nie poddawałam się i dalej walczyłam o czwórkę na półrocze. I udało się. Kolejną przeszkodą okazała sią matematyka. Groziła mi trójka na półrocze, jednak wiedziałam, że nie mogę tak tego zostawić. Dlatego poprawiłam dwa sprawdziany i otrzymałam czwórkę na semestr. Przez moje doświadczenie z pierwszego półrocza wiem, że muszę więcej i systematyczniej się uczyć. To ważne i wspaniałe odkrycie!!! Powodzenia w zdobywaniu nowych wiadomości i umiejętności!!!

Kamil:

Moim największym wyzwaniem w klasie drugiej było wziąć się za naukę. Bardzo chciałem zacząć klasę drugą z dobrymi ocenami. Moje oceny w klasie pierwszej były moim zdaniem złe. Klasa druga jest trudniejsza więc musiałem się od razu wziąć za naukę. Jak zaplanowałem tak zrobiłem. Na początku miałem dobre oceny, ale później było troszkę gorzej. sprawdziany były coraz trudniejsze, a kartkówki były coraz częściej. Na szczęście mam jeszcze drugie półrocze w którym będę mógł mieć same dobre oceny. Brawo! Życzymy jak najlepszych wyników !!

Weronika:

Pierwsze półrocze minęło bardzo szybko. W tym czasie udało mi się pokonać wiele wyzwań i trudności. Jedną z trudności było to, że zbyt dużo korzystałam z internetu. Dopiero bardzo późno zaczynałam odrabiać lekcje i nie miałam żadnej wolnej chwili. Na szczęście, udało mi się ograniczyć czas spędzany w internecie. Zauważyłam, że bez niego też można żyć. Teraz mam dużo więcej wolnego czasu.

Brawo!! To wspaniałe odkrycie, które odmienia nasze życie!!! Internet jest wspaniałym źródłem wiedzy i rozrywki - tylko wszyscy musimy pamiętać o rozsądnym z niego korzystaniu! Tobie już się to udało!!! Super!

niedziela, 18 marca 2018

Kuba:

Pierwsze półrocze klasy 3 było najcięższe jakie miałem przez całe moje nauczanie od przedszkola. Ale nie można się poddawać, więc w pierwszym półroczu choć było ciężko i miałem wiele popraw to udało się podciągnąć do ocen tych co zawsze, przez co udało mi się uzyskać średnią 4,5. Nie było proste utrzymać to średnią od podstawówki zwłaszcza w pierwszym półroczu kiedy przez zajęcia dodatkowe i przygotowania do bierzmowania nie było na naukę za dużo czasu. Innymi trudnościami było też pisanie próbnych testów gimnazjalnych z których nie jestem dumny i muszę się teraz bardzo na tym skupić. Ciężko też było ze wszystkimi dojazdami na msze do kościoła, bo nie zawsze miałem ochotę i czas na to ale już nie długo koniec tego. Moim wyzwaniem było nauczenie się wszystkich nowych układów tanecznych i akrobacji, ale dzięki swojemu zdeterminowaniu i instrukcjach mojego trenera udało mi się. Mam nadzieję, że uda mi się pokonać każdą trudność na mojej drodze. Oczywiście, pokonasz wszystko, dasz radę! Systematyczna praca zawsze przynosi oczekiwane efekty!!! Powodzenia i kolejnych sukcesów!

J.:

Był październik. W tym miesiącu odbyły się zawody pływackie na szczeblu wojewódzkim. Wraz z najlepszymi pływakami z naszej szkoły pojechałem do Lublina. Czułem się dumny z myślą, że mogę reprezentować szkołę na tak wysokim poziomie, w ubiegłym roku startowaliśmy, lecz nie udało się to naszemu zespołowi. Gdy dojechaliśmy na miejsce moim, oczom ukazał się piękny aqua park. ... Chwilę przed startem zacząłem się stresować. Wiedziałem, że muszę przełamać to uczucie, lub nie przejmować się tym i wystartować. Kiedy już płynąłem, starałem się jak najszybciej wykonywać ruchy kraula i nie przejmować się tym, co czuję. Tym sposobem udało mi się nie tylko przełamać stres, ale także wyprzedzić kilku rywali. Super!!! Gratulacje i powodzenia w zdobywaniu kolejnych sukcesów.

K.

W pierwszym semestrze klasy 3 miałem wiele trudności. Nie jedną byłem w stanie pokonać. Jednak największą trudnością.którą udało mi się pokonać była nauka na sprawdzian z geografii. Było to nie-lada wyzwanie lecz stawiłam temu czoła. Poświęciłem dużo czasu i nerwów na naukę.Na szczęście udało mi się zdobyć pozytywną ocenę. Była to największa trudność w tym semestrze, którą udało mi się pokonać i jestem z siebie dumny.
Powodzenia i kolejnych sukcesów!!!

J.

W pierwszym semestrze klasy 3 miałam wiele trudności. Nie jedną byłam w stanie pokonać. Jednak największa trudnością, którą udało mi się pokonać była nauka na sprawdzian z geografii. Było to nie-lada wyzwanie lecz stawiłam temu czoła. Poświęciłam dużo czasu i nerwów na naukę. Na szczęście udało mi się zdobyć pozytywną ocenę. Była to największa trudność w tym semestrze, którą udało mi się pokonać i jestem z siebie dumna. Gratulujemy, oczywiście masz wiele powodów do dumy!! Życzymy dalszych sukcesów!!!

Trzecioklasistka:

W pierwszym półroczu 3 klasy gimnazjum największym wyzwaniem było przygotowanie do bierzmowania. Jestem człowiekiem, który nie jest systematyczny. Dodatkowe spotkania i uczestnictwo w dodatkowych mszach niż w niedziele nie ułatwiało sprawy. Ale obiecałam sobie że będę na każdym spotkaniu. Oczywiście moja choroba popsuła mi moje plany. Ale nie licząc jej to mogę być z siebie dumna. Udało mi się 😊.

Gratulujemy!!!

A.:

Osobiście największym wyzwanie a zarazem trudnością był dla mnie pierwszy próbny egzamin gimnazjalny. Nowe wyzwanie, dużo nauki i zżerający stres powodowały, że miałam pustkę w głowie. Nie wiedziałam, czego mogę się tam spodziewać, jak to będzie wszystko wyglądać ..istny koszmar... Dostałam arkusz i zaczęłam robić tak zadanie po zadaniu i wbrew pozorom nie było tak źle. Szczerze mówiąc, wyników się obawiałam, choć miałam dobre przeczucia. Po jakimś czasie wszyscy otrzymaliśmy wyniki, i tak jak myślałam, poszło mi nawet dobrze. Ahh, ta kobieca intuicja. Mam nadzieję, że na egzaminie w kwietniu pójdzie mi znakomicie i dostanę się na wymarzony profil do liceum. Powodzenia podczas rekrutacji!

Marcin

W pierwszym półroczu moją największą trudnością jaką udało mi się pokonać był ewidentny wzrost mojej śmiałości i pewności. Miałem dużo sytuacji, w których zachowałem się kompletnie inaczej, niż na przykład rok temu. Bardzo pomogło mi to w budowaniu pozycji społecznej w szkole. Jednym z moich i pewnie wielu innych trzecioklasistów był bal gimnazjalny, który wyszedł bardzo ładnie pomimo trudności zaistniałych w czasie prób. Myślę, że wyczerpałem tę wypowiedz. Dzięki za "wyczerpująca" wypowiedź. Powodzenia!

Trzecioklasista:

Pierwsze półrocze tego roku szkolnego uważam za dobre. Moim największym sukcesem był dość dobrze napisany próbny egzamin gimnazjalny szczególnie z języka angielskiego. Przygotowanie do bierzmowania również zakończyło się sukcesem. Otrzymałem ocenę dostateczną z matematyki choć spodziewałem się 2. Zaskoczyła mnie również ocena z polskiego. Największym problemem było wstawanie do szkoły. Uważam, że trudności są po to, aby je pokonywać. Świetnie, że udaje Ci się zdążyć na szkolne zajęcia!! Powodzenia i życzymy samych sukcesów!!!

M.:

Wyzwanie, które pokonałam w pierwszym półroczu tego roku szkolnego to zdecydowanie nauka i uzyskane oceny. Włożyłam bardzo dużo chęci i poświęcenia, aby uzyskać jak najlepsze wyniki. Udało się. Poświeciłam wiele ,jakże cennych godzin snu i spotkań ze znajomymi. Nie wiem czy się opłacało, ale oceny o czymś świadczą. Jestem zadowolona z uzyskanych wyników i włożonej w to pracy. Mam nadzieje ze ten wysiłek zaowocuje w przyszłości. Gratulacje!!! Efekty swoich sukcesów dostrzeżesz również w przyszłości! Powodzenia w dalszym zdobywaniu wiedzy!

Trzecioklasista:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej udało mi się pokonać moje własne słabości. Wreszcie pobiłem swój własny rekord w pływaniu. Było mi naprawdę ciężko, aby się zmotywować, ale nie poddawałem się. Wraz z moim trenerem udało mi się to i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Bez pomocy Boga na pewno nie udałoby mi się to. Jezus dał mi przykład swoją męką jak pokonywać trudności. Jestem bardzo wdzięczny Bogu za to, że daje mi siłę i mogę pokonać swoje słabości. Gratulacje! To wspaniale, że udało CI się pobić własny rekord!! powodzenia w dalszym doskonaleniu!!!

Ania:

W pierwszym półroczu klasy 3 udało mi się pokonać parę trudności jak i wyzwań. Pierwsza trudność jaka się pojawiła na samym początku roku szkolnego to było to, żeby znowu zacząć w miarę wcześnie chodzić spać, bo wiadomo w wakacje jednak siedzi się do nocy. Po jakichś dwóch tygodniach przyzwyczaiłam się. Wyzwaniem natomiast było to aby się przyzwyczaić do dużej ilości kartkówek i sprawdzianów, jednak nauczyciele od trzecich klas sporo wymagają. Pomimo tego jakoś się udało uzyskać nie najgorsza średnią. Również nie lada wyzwaniem było pogodzenie nauki, przygotowań do Balu oraz bierzmowania. Jednak udało mi się i wyszłam z tego cało 🙂

Gratulacje! I tylko tak dalej - zawsze "wychodź cało" z każdej sytuacji!

sobota, 17 marca 2018

Inna:

Każdy z nas bez wyjątku ma jakieś trudności. Jeden ma większe a drugi mniejsze. Ja również pewne miałam, ale je pokonałam. Pierwszą i chyba najważniejszą trudnością jest bariera językowa, którą nadal staram się pokonać. A drugą, nie mniej ważną jest to, że ciężko mi się skupić na lekcji ponieważ jestem marzycielką. Z barierą językową nadal mam kłopot, aczkolwiek poznaje coraz więcej nowych słów (czasem nawet poprawiam Polaków, znajomych) Za to drugiej trudności już się pozbywam, dzięki mojej koleżance, która mnie przywraca do rzeczywistości. Mam nadzieję, że bariera językowa zniknie w najbliższym czasie. Gratulacje! Świetnie udaje Ci się porozumiewać w języku polskim o czym świadczy Twoja wypowiedź! A marzenia są ważne w życiu, to one motywują nas do działania - masz jednak rację, że podczas lekcji warto skupić się na tym co dzieje się w klasie. Powodzenia!! Wielu kolejnych sukcesów!!!

Małgosia:

Pierwszy semestr klasy trzeciej ukończyłam ze średnią 4,5, ale nie było łatwo. Ostatnia klasa to częste powtórki do egzaminu, który już wkrótce oraz masa kartkówek i sprawdzianów oraz przygotowania do bierzmowania i bal gimnazjalny. Wszystko to brzmi strasznie. Postanowiłam realizować wszystko po kolei. Przygotowywałam się do kartkówek i sprawdzianów. Po lekcjach zostawałam na próby poloneza, a w wolnych chwilach uczyłam się pytań z katechizmu. I tym sposobem bal gimnazjalny jak i polonez wyszedł świetnie. Te niezapomniane chwile będą mi się dobrze kojarzyły z Gimnazjum nr 2. Egzamin z bierzmowania zdałam na 5. Jestem zadowolona ze swoich osiągnięć mimo natłoku różnych rzeczy udało mi się wszystko zaliczyć. Mam nadzieję, że drugi semestr minie równie dobrze jak pierwszy i dostanę się do wymarzonego liceum. 😉

Brawo Gosiu! To wspaniałe wyniki!! Życzymy Ci kolejnych sukcesów i oczywiście kontynuacji nauki w wymarzonej szkole! Powodzeni

Kuba:

W pierwszym półroczu udało mi się zaliczyć chemię na trójkę. Dla mnie jest to pokonana trudność, ponieważ ja nie rozumiem za bardzo tego przedmiotu. Trudne jest między innymi zapamiętanie wzorów reakcji. Nie potrafiłem też zrozumieć wyrównywania równań reakcji, ale teraz to wszystko rozumiem i umiem. Inną trudnością, którą pokonałem to konkurs kuratoryjny z historii. Był on trudny, ponieważ trzeba było umieć od powstania człowieka aż do epoki napoleońskiej. Myślę, że sobie poradzę z następnymi trudnościami w przyszłości. Do odważnych i pracowitych świat należy! Brawo! Świetnie, że poradziłeś sobie z chemią - zdobyłeś podstawy do odkrywania kolejnych tajemnic świata wiedzy. Powodzenia!

piątek, 16 marca 2018

Zuza:

Minął tylko niecały miesiąc nauki, a ja już musiałam przestać uczęszczać na zajęcia, ponieważ zachorowałam na ospę. Byłam przerażona bo wiedziałam, ile będę miała zaległości. Koleżanki codziennie pisały mi o nowo zapowiedzianych kartkówkach i sprawdzianach. W drugim tygodniu choroby postanowiłam uczyć się wszystkiego na bieżąco. Wiedziałam, że później nie zdołam poradzić sobie z zaliczeniami kartkówek i bieżącym materiałem. Kiedy wróciłam do szkoły czekało mnie 15 pisemnych rzeczy do zaliczenia. Cieszę się, że swoją ciężką pracą udało mi się napisać sprawdziany na satysfakcjonujące mnie oceny.

Świetnie sobie poradziłaś! Przede wszystkim życzymy zdrowi. Wykazałaś się wielką odpowiedzialnością i pracowitością! Brawo!

Trzecioklasistka:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej udało mi się pokonać wiele trudności oraz wyzwań. Było dużo dobrych rzeczy, jak i tych złych. Wiele spraw trzeba było ze sobą pogodzić, pomimo, że nie było łatwo. Jednym z wyzwań były próby do poloneza, które nie zawsze wychodziły za pierwszym razem i często musieliśmy zostawać dłużej po lekcjach. Kolejnym wyzwaniem była nauka, której w klasie trzeciej jest bardzo dużo, bo wiadomo, że złączyły się przygotowania do egzaminu. Przybyło mi nieco lepszych ocen z biologii i poprawiłam się z matematyki. Mam nadzieję, że w drugim półroczu będzie tylko lepiej. Świetnie, gratulacje i tylko tak dalej!

Paulina:

Trudnościami jakie udało mi się pokonać z 1 półroczu klasy drugiej było dobre zaczęcie półrocza, dostanie dobrych ocen i uważanie na zajęciach, wszystkiego notowanie choć i tak wszystko notuje 🙂, wytrzymanie hałasu i rozmów panujących na lekcjach

To świetnie, że dobrze radzisz sobie na lekcjach. Powodzenia i kolejnych wielu sukcesów!

Ola:

We wrześniu 2017 r. rozpoczęliśmy nowy rok szkolny. Wraz z ostatnią klasą gimnazjum, przychodzą nowe trudności- egzaminy gimnazjalne, od których zależy również nasza przyszła szkoła. Oprócz tego sprawdzianu umiejętności, czeka nas również bierzmowanie. Aby dobrze się do niego przygotować, należy aktywnie uczestniczyć w różnych nabożeństwach. Szczególną trudność sprawiło mi chodzenie na różańce - ta część pacierza zabierała czas, który zwykle poświęcałam na naukę. Musiałam uczuć się później niż miałam w zwyczaju, niekiedy w nocy. Mimo tego, zawsze udawało mi się nauczyć wyznaczonego materiału, czego dowodem są moje oceny.

Gratulujemy wytrwałości! Życzymy wielu kolejnych sukcesów!!!

Uczeń klasy 3:

Moim dużym osiągnięciem w pierwszym semestrze roku szkolnego 2017/2018 była średnia ocen 4,5 na pierwsze półrocze. W ciągu całego semestru nie otrzymałem żadnej oceny niedostatecznej. Wykonałem gazetkę szkolną z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości z historii. Udało mi się również przed feriami zimowymi ułożyć wiersz z chemii na temat dodatków chemicznych w żywności, który niedawno oddałem na konkurs szkolny. W ostatniej chwili zdecydowałem się pójść na Bal Gimnazjalny, z którego pozostaną mi na długo miłe wspomnienia. Zajmowałem się dekoracją sali klasowej na Bal Gimnazjalny. Z wymienionych osiągnięć jestem zadowolony i miniony semestr uważam za udany.

poniedziałek, 12 marca 2018

Trzecioklasistka napisała:

Moim wyzwaniem w pierwszym półroczu klasy trzeciej było przyzwyczajenie się do wczesnego budzenia się. Na pewno nie jedna osoba spóźniała się do szkoły. Mi na szczęście udało się zawsze przychodzić na czas. Przyznaje, że na początku ciężko było do tego przywyknąć. Sposobem na to było nastawianie kilku budzików pod rząd aby nie zaspać. Szybko przywykłam do wstawania po szóstej rano. Mam nadzieje, że w tym półroczu również nie będę musiała przynosić usprawiedliwień na lekcję za spóźnienia. Gratulujemy! Życzymy wytrwałości w pokonywaniu małych i dużych przeciwności!

wtorek, 6 marca 2018

Kamila:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej gimnazjum udało mi się pokonać wiele trudności i wyzywań. Pierwszym z nich była nauka do poloneza. Również było bardzo dużo nauki. Codziennie były jakieś sprawdziany czy kartkówki. Udało mi się uzyskać lepsze oceny z matematyki i biologi, mam nadzieje, że też będzie tak w drugim półroczu. Owszem udało mi się też pokonać inne wyzwania. Była to nauka jazdy na łyżwach. Gratulujemy, trzymaj tak dalej!!

Paulina:

Klasa trzecia gimnazjum to bardzo dużo pracy, którą wkładam jeśli chodzi o naukę. Liczne powtórki i kartkówki, sprawdziany i wiele innych. Pewna środa była inna, choć nic złego się nie działo czułam, że będzie to nieszczęsny dzień.
Wchodzimy do klasy, pani nauczycielka oznajmia, że to dzisiaj jest niezapowiadana kartkówka. Wielki szok i strach, bo był to przedmiot, na którym mi zależało. Nie sądziłam, że pójdzie mi dobrze i byłabym z siebie później zadowolona. Pytanie pierwsze, drugie... Mam szczęście! Opłacało się słuchać nauczyciela na lekcji. Byłam z siebie bardzo dumna. Gratulacje!! Życzę dużo sukcesów i szczęścia w szkole.

poniedziałek, 5 marca 2018

Kolejna wypowiedź:

A więc w pierwszym półroczu pokonałem moim zdaniem największą trudność tzn. samego siebie 😅 z czego jestem niezmiernie dumny 😂. Trwały próby do poloneza na bal, tańczyłem z Gosią, ogólnie było bardzo śmiesznie 😂😂😂. Niestety, a może i stety skończyliśmy prawie na samym końcu wszystkich par. Oczywiście nikogo nie znaliśmy aż któregoś razu mądry ja zrobiłem coś głupiego 😂😂😂. Może nie widać, może i widać ale jestem bardzo nieśmiałą osobą 😅. Mianowicie rozmawiałem z Gosią i wpadłem na genialny pomysł czemu by nie zagadać do pary z przodu. Przedemną tańczył Sadoś 😅. A więc zagadałem "siema jestem Hubert" 😂😂😂. Potem przez cały dzień chodziłem i w myślach "Boże co ja zrobiłem 😂😂😂" . Z biegiem czasu nie uważam że źle zrobiłem, wręcz przeciwnie, mam nowego bro 😃.
Super, fajnie mieć nowych kolegów!!!

Kuba:

Trudności jakie udało mi się pokonać w 1 półroczu 2 klasy gimnazjum to chemia. Zawsze od momentu gdy do przedmiotów z jakich się uczę doszła chemia wiedziałem że nie będzie to łatwy przedmiot. I tak też było. Dostawałem słabe oceny w 1 klasie, ponieważ w ogóle nie rozumiałem tego przedmiotu, a teraz w 2 klasie zacząłem robić coraz więcej zadań, próbować wiele rozwiązań przychodziły coraz lepsze stopnie i tak jest do dzisiaj. Gratuluję!!! Super sobie radzisz, wierzę, że będzie jeszcze lepiej!!! Powodzenia!!!

Klaudia napisała:

W pierwszym półroczu klasy trzeciej udało mi się poprawić oceny. Są one lepsze niż w poprzednich latach.Nawet biologia i fizyka, z których zawsze było słabo, teraz jest dobrze. Myślę, że do końca roku oceny zostaną takie, jakie są. Oczywiście będę starała się o lepsze.W poprzednim półroczu także nauczyłam się lepiej pływać,bo do tej pory było bardzo słabo. Myślę, że w tym półroczu będzie też całkiem dobrze. Gratulacje! Życzymy kolejnych sukcesów.