czwartek, 19 października 2017

Michał:

Był 13 września. Wczoraj był mój największy sukces. Na W-f graliśmy w piłkę nożną. Jestem dobry więc spisywałem się jak najlepiej. Uwielbiam ją i zawsze próbuję jak najlepiej grać. Kiedy byliśmy na lekcji Matematyki przyszedł pan od W-F i wytypował mnie, abym pojechał za tydzień na zawody krajowe. Byłem strasznie uradowany! Kiedy nadszedł ten dzień wziąłem ze sobą napój oraz strój na zmianę do grania. Następnego dnia wróciłem ze złotym medalem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz