poniedziałek, 30 października 2017

Marta:

Mimo, iż jestem w klasie trzeciej dopiero drugi miesiąc, udało mi się już osiągnąć mój postanowiony w dalekiej przeszłości cel, mianowicie- zostanie przewodniczącą samorządu uczniowskiego. Byłam świadoma, że jest to nie lada wyzwanie i ciągnie się za tym ogromna odpowiedzialność. Jednak postanowiłam zacisnąć zęby i tym razem nie dać za wygraną. Kampania wyborcza przebiegła pomyślnie i tym sposobem z dziesięciu oddziałów uczęszczających do owej szkoły zostało wyróżnionych siedmiu "reprezentantów" samorządu. Jest mi niezmiernie miło, że mogę stanąć na czele owej "rady uczniowskiej".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz