niedziela, 15 października 2017

Kamil:

Mój największy sukces we wrześniu to było wygranie zawodów wędkarskich w woli Uchruskiej. Zawody zaczęły się o godzinie 7 i trwały 3h. Była bardzo brzydka pogoda, wiał mocny wiatr i padał deszcz. Ciężko zarzucało się wędką. Brała sama drobna ryba: małe płotki i krąpie. Nie udało nie złowić nie większego. Kiedy zakończyły się zawody, zaczęli ważyć ryby. Wyniki były słabe ja miałem zaledwie 754g, ale nikt inny nie miał takiej wagi, więc wygrałem. Po posiłku zaczęli wręczać nagrody dostałem puchar za 1 miejsce i wędkę 5 metrową typu bat byłem bardzo zadowolony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz