sobota, 4 marca 2017

Pierwsze wypowiedzi już dzisiaj:

Lekcje w moim wymarzonym dniu w szkole trwałyby od godziny 9:00 do 13:00. W szkole byłyby szafki z książkami, dzięki którym nie trzeba by było nosić plecaków. Na przerwach można było skorzystać z telefonu, a na w-f-ach ćwiczyć z muzyką z głośnika. Nie byłoby niezapowiedzianych kartkówek, a jeśli już by były to aby można było je poprawić. A ze sprawdzianów do dziennika stawiane byłyby tylko 4,5 i 6 a tych gorszych ocen by nie było. A najlepiej, żeby ocen nie dostawać chyba, że będą dobre. Na koniec dodam, żeby wszyscy byli dla innych mili i zawsze dobrze wspominać dzień w szkole. 
                                                                                                                              Asia, klasa 2B


Myślę, że w naszej szkole przerwy mogłyby przebiegać w sposób spokojny. Przerwy powinny przebiegać w spokoju i ciszy. Uczniowie mogliby się zrelaksować i przygotować do następnej lekcji. Przerwa nie jest od tego żeby biegać, krzyczeć czy też jak niektóre dziewczyny piszczeć. To czas dla uczniów, aby zjeść, porozmawiać z rówieśnikami. Myślę, że na przerwach mogłaby być puszczana muzyka. Ale nie jakaś dyskotekowa tylko na przykład spokojna albo jakaś miła dla ucha. Myślę, że tak powinny wyglądać przerwy między lekcyjne w naszej szkole.
                                                                                                                          Dominika kl. 1D


Fajnie by było gdyby wszyscy lub kto by chciał spotkać się na długiej przerwie. Pójść do sali albo hali, tam by była włączona muzyka. Jedna osoba, która nauczyłaby się jakiegoś tańca, pokazałaby go innym. I by wszyscy sobie tańczyli do rytmu muzyki. Drugi mój pomysł to, żeby było tak jak mają 6 klasy gdy przychodzą zwiedzić gimnazjum. To są takie stoliki z zadaniami i można wygrać nagrody. To mogłoby być tak na przerwach. Mogła by grać na korytarzu muzyka i kto zapamięta najwięcej utworów to coś by dostał w nagrodę (coś słodkiego na przykład) Więcej pomysłów nie mam . 
                                                                                                                                 Milena 2D



Aby w atrakcyjny sposób spędzać przerwy międzylekcyjne można by (gdy jest ciepło) wy-chodzić przed szkołę lub iść na Orlik. Spotykać się tam z uczniami z innych klas i rozmawiać z nimi o różnych sprawach. Na boisku można byłoby pograć w siatkówkę, kartofla, piłkę nożną, koszykówkę, itd. Zażyć wtedy trochę ruchu i dotlenić nasz mózg, by nauka szła nam lepiej i szybciej. Można również posiedzieć na ławce lub w cieniu drzewa i zjeść drugie śniadanie. Jeśli się zechce można by ustawić nagłośnienie i odtworzyć umiarkowanie głośno piosenki, których można by posłuchać, a nawet pośpiewać lub potańczyć. Muzyka odciągnie nas od codziennej rutyny, a także pozwoli pożytecznie zużyć nadmiar energii. Oporni na ruch mogliby zagrać w warcaby. 


Moim wymarzonym dniem w szkole byłaby środa. Uczniowie mogliby odpocząć w środku tygodnia. Nie byłoby konkretnych lekcji, jedynie zajęcia sportowe. W sklepiku szkolnym byłyby słodycze, a na terenie szkoły moglibyśmy używać telefonów komórkowych. W budynku byłaby tylko garstka nauczycieli, która pilnowałaby porządku. Uczniowie kończyliby ,,lekcje,, o wybranych przez siebie godzinach. 
                                                                                                                                 Martyna




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz